Translate

piątek, 26 grudnia 2014

Lay a whisper on my pillow, leave the winter on the ground. I wake up lonely, there's air of silence in the bedroom and all around. Touch me now, I close my eyes and dream away. It must have been love but it's over now. It must have been good but I lost it somehow. It must have been love but it's over now. From the moment we touched 'til the time had run out. Make-believing we're together, that I'm sheltered by your heart. But in and outside I've turned to water like a teardrop in your palm. And it's a hard winter's day, I dream away. It must have been love but it's over now, it was all that I wanted, now I'm living without. It must have been love but it's over now, it's where the water flows, it's where the wind blows it's where the wind blows It must have been love but it's over now, it was all that I wanted, now I'm living without. It must have been love but it's over now, it's where the water flows...

Nie wiem czy to co planuje w styczniu dojdzie do skutku
Przeprowadzka z warszawy
Czekam na nią
Wybieram nowe meble
Planuje
Lecz nie wiem czy będzie to dobre dla mnie
Bo zawsze tego unikałam
A teraz jest to dla mnie jedynym rozwiązaniem
Ale nie wiem jak przeżyje bez tej miłości choć zlej bezsensownej to będę tęsknic
Nie tylko za tym co tu przeżyłam
Ale tymi rankami w jego ramionach za tym ze,mogłam się przytulic w nocy
Po prostu za K
I nie potrafię ocenić czy ten związek i ta miłość miała ma sens
Chciałabym spakować się już dziś wyjść ale nie mogę nie chce nie potrafię
Albo trzymam się kurczowo nadziej ze on powie /zrobi  coś ważnego co odmieni życie jego i  moje ...nasze
Nie chce pierścionka padania na kolana i romantycznego tak bo to nie daje gwarancji na nic
Chce tylko wiedzieć kim dla niego jestem w  jego życiu i co jest w stanie zmienić w sobie aby była z nim / jego nada....

środa, 24 grudnia 2014


Umarłam w tym roku tak bardzo, że nie czuje magi świąt

i czego kolwiek
związanego z miłością Bożym Narodzeniem

w domu atmosfera jakby ktoś umarł
choinka ubrana już trzy dnia wcześniej zamiast tradycyjnie  w Wigilie bo cytuje :"nie będę w święta koło krzaka latać"

nerwy
krzyk
i beznadzieje prezenty
i tylko czekam aż to wszystko się skończy żebym mogła siąść i spokojnie zrobić rysunki do szkoły
poważnie zastawiam się też nad tym aby zwiać do stolicy zaraz po świętach ale perspektywa samotnego Sylwestra może zaowocować samobójstwem w postaci skoku z 9 piętra

nic mnie nie cieszy i tylko chce mi się ryczeć
jadąc dziś do pracy ryczałam  w autobusie

mam gdzieś nawet paznokcie na Święta
i bardzo nęci mnie zjedzenie jutro surowego ziemniaka aby tylko nie iść na pasterkę bo wolę się wyspać

Beznadziejny konspumpcjonizm i jego Boże Narodzenie
tfu !

czwartek, 18 grudnia 2014

Zima ociaga sie sie ze sniegiem i mrozem Dzieki temu moge chodzic do pracy na piechote Spacerkiem przemierzajac stare miasto, park krasinskich, krakowskie przedmiescie powoli dochodze do nowych wnioskow Na temat tego ze k jest dla mnie w tej chwili nikim Ze go nie kocham i caly czas marze o powrocie do S O tym jak dlugo moge ukrywac to ze nie jem i ze mi slabo na tyle ze nie moge normalnie funkcjonowac blizej marca i dnia kiedy uzyje mojego niebieskiego sklapela

niedziela, 14 grudnia 2014

14.12.1987-14.12.2012 Nawet nie wiesz ile bym dala aby swietowac z Toba twoje urodziny Sprzedalabym swoja nic nie warta dusze diablu - gdybym wierzyla w niebo i pieklo Ale ja coraz bardziej martwa z dnia na dzien coraz mnie przejmuje sie swoim zyciem na tym swiecie

środa, 10 grudnia 2014

kiedy ktoś na okrągło cię rani, pomyśl o nim jak o papierze ściernym. może cię podrapać i lekko zranić, ale w końcu Ty będziesz obrobiony i wypolerowany. a on stanie się bezużyteczny...

poniedziałek, 8 grudnia 2014

Birds flying high
You know how I feel
Sun in the sky
You know how I feel
Breeze driftin' on by
You know how I feel
It's a new dawn
It's a new day
It's a new life
For me
And I'm feeling good

Fish in the sea
You know how I feel
River running free
You know how I feel
Blossom on a tree
You know how I feel
It's a new dawn
It's a new day
It's a new life
For me
And I'm feeling good

Dragonfly out in the sun you know what I mean, don't you know
Butterflies all havin' fun you know what I mean
Sleep in peace when day is done
That's what I mean
And this old world is a new world
And a bold world
For me

Stars when you shine
You know how I feel
Scent of the pine
You know how I feel
Oh freedom is mine
And I know how I feel
It's a new dawn
It's a new day
It's a new life
For me

And I'm feeling good

poniedziałek, 1 grudnia 2014

niedziela, 23 listopada 2014

Panna Nikt

nie pisze bo nic nie czuje
nic nie czuje bo jestem nikim
czuje się jak pusty słój
akwarium kula bez rybki
jedyne co ostatnio tworze to złość krzyk i rysunki powieszonych na kwietnej gałęzi sylwetek mnie 

sobota, 15 listopada 2014

Never Tear Us Apart

dlaczego już drugi raz idę w weekend do opery z kimś innym niż mój ukochany ?
dlaczego założę nową sukienkę dla innego skoro kupiłam ją aby wyjść w niej z K ?
i założę też nowe buty kupione z myślą o jakimś romantycznym wyjściu z K na wyjście z innym
dlaczego w tym związku czuje się jeszcze bardziej samotna niż byłabym sama

niedziela, 9 listopada 2014

Słyszę wołasz mnie
Lecz widzę tylko pęknięte ściany
Ale boli!
Dławię w sobie krzyczące słowa 
które we mnie wzrastają
Aby przeżyć
 Blokuję się

Słyszę jak mnie wołasz 
Łykam truciznę z mojego serca
A te sny!
są zatartą granicą między 
wonją a pokojem
Aby przeżyć 
Blokuję się 

Wypowiedzieć słowa 
Aby zmierzyć się z tym światem 
Gdybym wypowiedziała te słowa
Wszystko nadal byłoby martwe 


Słyszę jak mnie wołasz 
Łykam truciznę z mojego serca
A te sny!
są zatartą granicą między 
wojną a pokojem
Aby przeżyć 
Blokuję się
My-jesteśmy martwi

Słyszę wołasz mnie  

Lecz widzę tylko pęknięte ściany
Ale boli!
Dławię w sobie krzyczące słowa 
które we mnie wzrastają
Aby przeżyć
 Blokuję się

I Wiem Dlaczego 




 

sobota, 1 listopada 2014

LOVE you are fucking shit

Nie wierze już w miłość
A droga do tej niewiary kosztowała mnie wiele
zawiedzeń,bólu,przemocy i rozczarowań
zapytana przez kogoś czy teraz kogoś kocham odpowiem ,że nie
Choć jestem w związku i mieszkam z tym kimś to nie kocham i nawet ie jestem zakochana
Nawet niby romantyczny wypad do Kazimierza był dla mnie gehenną na której odliczałam godziny do powrotu
Tak naprawdę chciałabym byś sama
być niczyją dziewczyną  do nikogo nie należeć z nikim nie sypiać
Mam już dość artystów, którzy okazują się damskimi bokserami
Delikatnych chłopców, którzy okazują się sfrustrowanymi nerwowcami przy których nie czuje się kobietą
Ambitnych dziennikarzy z zasadami, którzy traktują kobiety jak przygodę na jedną noc
I nie ma  żadnego sensu w wypadach do kina
Winach w parku
Kolacjach przy świecach
Czasem ze strachem stwierdzam, że być może moim przeznaczeniem był ktoś kto teraz nie żyje i dane mi będzie żyć samotnie

poniedziałek, 20 października 2014

siedem razy upaść a osiem się podnieść

zawsze zdradzałam ale nigdy tak
flirtowałam zwodziłam tego drugiego aby wzbudzić zazdrość pierwszego
byłam kokietką ale nigdy kochanką
szukałam potwierdzenia swojej urody czaru seksapilu
ale tym razem poszłam na całość
bo szukałam innego po prostu

i co mi z tego zostało ?
zło bo zostałam wykorzystana ,mogłabym nawet zaryzykować, że zgwałcona
dobro bezgranicznie kocham K
choć nie jest facetem w moim typie
wszystko mnie w nim denerwuje
ale go kocham

i dziś rano budząc się z nim u boku chciałem zatrzymać świat na milion lat
ab ta chwila trwałą i trwała
ale nic miedzy nami nie jest ja dawniej 

sobota, 18 października 2014

 Pójdę za tobą; z piekła niebo zrobię, Choć ukochana dłoń zamknie mnie w grobie    Miłość w swej prostej i nieśmiałej mowie Powie najwięcej, kiedy najmniej powie    W mózgach kochanków i szaleńców kipi Nadmiar fantazji, tworzącej złudzenia w tempie, za którym nie nadąży rozum... [Sen Nocy Letniej.W.Sh.]

piątek, 10 października 2014

niedziela, 5 października 2014

scene of the crime

jeszcze nigdy tak jak teraz nikogo nie zdradzałam
 jak teraz nigdy nikogo tak nie oszukiwałam
i jeszcze nigdy tak jak teraz nie chciałam umrzeć

ale czy to moja wina że zakochałam się w B
i ciągnę ten hmmm romans już prawie drugi miesiąc
a on postawił ultimatum, do sytuacji której nie potrafię rozwiązać

czasami nienawidzę siebie za to ,że tak komplikuje niektóre sprawy


Samotny człowiek 
szkła kryształowego 
spadający w otchłań 
zwaną życiem
rani każdego 
bez opanowania 
zahamowań
Opadając na dno ...
Dźwięk porażki
po sobie pozostawia 
(14.09.2013)

sobota, 4 października 2014

Samotna kobieto woli caą noc pracować niż położyć się do pustego łóżka

albo nawet kładąc się do łózka gdzie ktoś czeka na nią i tak jest ono puste
bo jest dla kogoś tylko maskotką
kimś na przeczekanie
uzależnieniem
przyzwyczajeniem

a nie kwiatem  i innymi taki jakimi chciałabym dla niego być  

środa, 1 października 2014

Jeszcze je­den po­całunek.Jeszcze je­den uścisk dłoni. Na pożegnanie. Za­nim się ro­zej­dziemy,każdy w swo­ja stronę. W os­tatni dzień la­ta,na przy­wita­nie jesieni

Chciałbym zadzwonić do mamy i powiedzieć jej,że jest mi źle
że jestem smutna i samotna

Chciałabym wieczorem przytulić się do swojego faceta i być bezpieczna
a nie samotna i opuszczona jak wczoraj

Chciałabym też nie żyć i mieć to wszystko w dupie

niedziela, 28 września 2014

I współczes­ność pop­ro­siła dziś o rękę niemo­ral­ność...Ta w podzięce na skrzyp­cach zag­rała...Zaś on przy­niósł w zębach róży kwiat... 

wtorek, 23 września 2014

Streets full of the Autumn

od ok 7 godzin mam dwoją ulubioną porę roku
nie tylko ulubioną ale i rodzimą bo taka pogoda jak będzie u nas jest przez cały rok w kraju gdzie powinnam mieszkać
tak jest też w całe Skandynawii którą kocham i gdzie uwielbiam być
coraz częściej myślę o tym ,żeby wyprowadzić się tam na jakiś czas
uciec od K i od Warszawy
ostatnio R pisze do mnie mejle ,jakby chciała mnie poznać lepiej
a jeszcze 23 lata temu mnie nie chciała...

może tam ktoś wierzyły we mnie ,może tam mogłabym stworzyć moją wymarzoną markę biżuteryjną skoro tu W Polsce nawet  K uważa,że to głupota
każde takie słowa jak te wczoraj rozdzierają mi serce i oddalają mnie jeszcze bardziej od niego

zaczynam go nienawidzić
zauważać każdy jego błąd i mu go wytknąć
ostatnio jest dla mnie jak rzep,który przykleił mi się do spodni i nie chce odczepić
nie chce spędzać z nim czasu ,nie chce żeby poszedł dziś ze mną do lekarza

nie chce go  ani jego litościwej miłości


piątek, 19 września 2014

tylko w bajkach księżniczki są szczęśliwe

Z popielnika na Wojtusia
Iskiereczka mruga,
Chodź, opowiem ci bajeczkę,
Bajka będzie długa.

Była sobie raz królewna,
Pokochała grajka,
Król wyprawił im wesele
I skończona bajka.

Była sobie Baba-Jaga,
Miała chatkę z masła,
A w tej chatce same dziwy,
pst, iskierka zgasła.

Z popielnika na Wojtusia
Iskiereczka mruga,
Chodź, opowiem ci bajeczkę,
Bajka będzie długa.

Już ci Wojtuś nie uwierzy,
Iskiereczko mała,
Chwilę błyśniesz, potem zgaśniesz,
Ot i bajka cała.

poniedziałek, 15 września 2014

Post pisany przez lzy zagryzany gorzka porazka

Chcialabym nie zyc
Jestem na dobrej drodze
Glodzax sie
Tak chce umrzec z glodu
Chcialam pojechac do somu bo tesknilam za szymusiem i mama
A wlasnie przed chwila sie z nia poklocilam i pobilam
Nie kocham juz k a kazda chwila znom podwyzsza moje cisnienie
Dlatego zaczelam go zdradzac
Jestem nikim
Nie ma nawet na zalegly czynsz w mieszkaniu z poprzedniego miesiac nie mowiac juz o tym
Na czesne za studia
I chce zdechnac

środa, 10 września 2014

Cza­sem war­to poz­wo­lić, by żal wypłynął ra­zem z łzami. Zbyt długo gro­madzo­ne pokłady frus­trac­ji w końcu zaczy­nają fermentować

wróciłam z głupiej kawy i tiramisu
i ryczę
to nie była randka
zwyczajne spotkanie
ale rozmawialiśmy o rzeczach o jakich nie rozmawiam nawet z G
i na ironię poznałam tą osobę właśnie na chrzcinach dziecka G
i wiem że dziś jak K wróci z pracy to powiem mu co ma  powiedzieć ,że 

wolę już tą piep­rzoną pus­tkę i nie wysłowiony dy­lemat na te­mat, te­go co czuję
niż tą cho­lerną frus­trac­je
sprzeczne emoc­je, które roz­dzierają mnie od wewnątrz.

i wiem ,że R jak wrócił jak wrócił do korpobiura to do końca dnia będzie o mnie myślał
a ja z tym nic więcej nie zrobię
dostałam piękne lilie które idealnie do mnie pasują
i na tym się kończy
pójdziemy na kawę kiedyś tam
i nic więcej
to już koniec moim sercowych przygód

sobota, 6 września 2014

Tylko bajki koncza sie szczesliwie

I warto pamietac ze zycie to nie bajka ,a gdy gubisz pantofelki jestes zwyczajnie w swiecie pijana

Siedze na pm i czuje sie samotna
Tak bardzo sama i zagubiona
Nie nie nie ma S
I dobrze bo znow rozpetalby w mojej glowie metlik

Zastanawiam sie czego mi zyciu brakuje
I czego tak naprawde
chce
Ale nie potrafie
Jedyne czego w tej chwili to kogos kto mnoe obejmie i sprawi ze bede bezpieczna
Kto potrafilby rzucic w tej chwili wszystko i przyjechac/przyleciec do mnie
I mysle ze gdybym czula sie bezpieczna i wspierana wszystko by sie ulozylo

poniedziałek, 1 września 2014

Człowiek kocha al­bo nie kocha, i żad­na siła na świecie nie ma na to wpływu. Możemy uda­wać, że nie kocha­my. Możemy przy­wyknąć do dru­giej oso­by. Możemy przeżyć całe życie w przy­jaźni i wza­jem­nym zro­zumieniu, założyć rodzinę, kochać się każdej no­cy i każdej no­cy mieć or­gazm, a mi­mo to czuć wokół żałosną pus­tkę, wie­dzieć, że cze­goś ważne­go brakuje.

Przed chwilą poszłam do łóżka z facetem,którego dopiero co poznałam
TAK TO NIE W MOIM STYLU
wiem
i to nie była randka lecz spotkanie w związku z moim nowym projektem zawodowym
ze spełnieniem moich marzeń

myślałam że to tylko w książkach zdarza się iskra prąd i tylko w książka opisują seks w windach
nie nie tylko w książkach
już to wiem

a może po prostu chciałam dowiedzieć się czy to wczoraj mówił G jest prawdą

od ponad roku czuje pustke
kiedy jest wieczór
kiedy jest noc
po prostu pustka
brak czegoś kogoś

mam już dość związków
waniliowego seksu
i spijania sobie z dzióbków

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr By zabrał mnie z powrotem - tam, gdzie masz swój świat Poskładam wszystkie szepty w jeden ciepły krzyk Żeby znalazł cię aż tam, gdzie pochowałeś sny Już teraz wiem, że dni są tylko po to, by do ciebie wracać każdą nocą złotą Nie znam słów, co mają jakiś większy sens Jeśli tylko jedno - jedno tylko wiem: Być tam, zawsze tam, gdzie ty

tyle się ostatnio wydarzyło, że nie
wiem o czym napisać

ok napisze o tym co boli najbardziej
 i połączę z tym co boli od dawna
taki post 2 w 1
K
wróciłam do niego bo myślałam że on też myślał
i wszystko przemyślał
ale jest jak dawniej
na pewno mnie nie kocha
bo nadal brakuje mi czegoś "TEGO"
i nadal oszukuje
siebie
jego
on mnie
ja wiem ,że on mnie nie kocha
on też to wie
oboje wiem
oboje robimy sobie krzywdę

i nie zmieni tego wiadomość że chyba umrę
tzn.mam jeszcze jakieś 10 lat ale
w sobotę wieczorem zadzwoniła do mnie biologiczna matka
i powiedziała łamaną angielszczyzną że mój biologiczny ojciec  zmarł
na tętniaka aorty
czyli na to na co zazwyczaj umieramy  my
chorzy na MFS

jaka ironia losu 
że musiałam ich odjnaleźć przez to gówno
i że przez nie musiałam odejść z baletu
i co za ironia,że zrobiłam ostanio badania,które wskazują na to ,że choroba weszła w następne stadium
zanikają mi następne organy
i mam problemy z sercem



wtorek, 19 sierpnia 2014

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.745669892159433.1073741833.100001492875763&type=1&l=0387b23527

sobota, 16 sierpnia 2014

tysiac wypitych razem kaw głupia myslałam, że Cię znam

okropny ból głowy
i kac
zawiedzenie
dałam się znów oszukać
Człowiek
czasami w dobrej wierze rzucamy innym ludziom linę
ale jeżeli Ci jej nie chcą to nic więcej nie możemy zrobić
Ludzkie uprzedzenia są niestety bardzo silne, ale mimo iż nazywamy siebie "homo sapiens",
większość ludzi nie dostrzega, że ich własne uprzedzenia ich ograniczają
Jesteśmy pełni paradoksów
szukamy na przykład miłości często sami jej nikomu nie dając
szukamy a gdy ją znajdujemy uciekamy gdzie pieprz rośnie
 Szukamy wolności jednocześnie odmawiając jej innym
gdy już jesteśmy wolni chowamy się w cieniu niewoli byleby by nie czuć prawdziwej wolności.
gdyż okazuje się ona zbyt wielkim ciężarem
Szukamy mądrości, ale gdy ją znajdujemy u innych większość reaguje agresją
tolerujemy ludzi głupich, chamskich, złych, ale nie mamy tolerancji dla mądrych
najczęściej cenimy ich gdy umierają
wówczas nagle wszyscy dostrzegają stratę
Niestety tacy jesteśmy

czwartek, 14 sierpnia 2014

K.T

Chciałabym mieć tak bardzo wyjebane jak ludzie myślą że mam...
Z pozdrowieniami dla wszystkich którzy tęsknią za kimś kogo nie mogą mieć...

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Bo do tanga trzeba dwojga

Codziennie widze zakochane pary ,trzymajace sie za reke
Nawet dzis sprawszajac pogode wyjrzalam przez okno i bach !
Zakochana przytulajaca sie para
Tak bardzo czuje sie tu sama
Tak bardzo chcialabym byc tu z K
Spacerowac po plazy za reke
Calowac przy zachodzacym sloncu

Zawsze w zyciu pragne nie osiagalnego

środa, 6 sierpnia 2014

Milosc to dziwka.

A my jestesmy jej alfonsami.

Wyjechalam na wakacje i zostawilam przez sms faceta
I teraz codziennie placze
I tyle mi z wyjazdu
Boli mnie serce tak bardzo ze nie dociera do mnie szum fal
Slonce nie opala a parzy
A drink nie rozwesela
Kocham go ale nie pasujemy do siebie
A tak bardzo chcialam widziec nas za 50 lat na lawce w parku karmiacych kaczki
To glupie i naiwne jak milosc i moja wizja tego zwiazku
Nie nie bede bawic sie juz w milosc ,juz nigdy

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Ze wszystkich rzeczy wiecznych milosc trwa najkrocej

Juz kiedys pisalam te slowa na blogu
I znowu to samo jeczy moje serduszko

Bo K sie odkochal
Znowu bylam glupia i naiwna
Myslalam ze bede szczesliwa ze ktos mnie w koncu zechcial ,wzial na siebie ciezar mojego bolu i zamieni je na ulge

Ale okazalo sie inaczej
Ze On nie chce o mnie walczyc ze przy pierwszym znaku rozbierznosci On pasuje i przegrywa jak tchorz

Kiedy powiedzialam S ze jade nad morze w miejsce gdzie nasza milosc narodzila sie z przyjazni to obiecal ze przyjedzie i zobaczy jeszcze raz miejsce tej pamietnej nocy z ogniskiem

Przyjedzie tez M.

Ale w moim sercu itak bedzie pustka
Po raz kolejny...

czwartek, 31 lipca 2014

                                                Nie pozwolę aby Wczoraj odebrało mi Dziś

poniedziałek, 28 lipca 2014


Myśl ciągle ta sa­ma, jej tożsa­mość roz­szcze­pia się na set­ki różnych od­bić, choć i tak po­zos­ta­nie tą samą...

dzięki ludzkości za hot spot oraz za Androida -choć powinnam wychwalać pod niebiosa OSX


dzis moje urodziny
i nie wiem jak to się stało ale siedzę wląsnie w spelunie u Cygana na saskiej i śpiewam w starym składzie karaoke
wszystko niby po staremu lecz nasze dusze już inne

o 21.05 skończe marne 23 lata a czuje się jakbym przeżyła już wszystkie nieszczęscia tego świata
ale obiecałam sobie że dziś wieczór jestem cała ,uśmiechnięta i uczesana
bo w pozostałe dni jestem rozbita na milion małych kawałków



piątek, 18 lipca 2014

ISTNIEJE ZAWSZE
Istnieje nieskończoność
i istnieje „zawsze”
zawsze istniało
i będzie istniało zawsze
w nieskończoność
aż kiedyś to zrozumiem

Stabilizacja nie istnieje
niepotrzebnie do niej dążyłam
istnieje tylko ten wieczór
i wiersz jak chybotliwy płomień świecy
czas także nie istnieje
niepotrzebnie się martwiłam

czwartek, 17 lipca 2014

"Kazali nam wierzyć, że miłość, ta prawdziwa, zjawia się tylko jeden raz w życiu i do tego zazwyczaj przed trzydziestym rokiem życia. Nie powiedziano nam, że miłość nie jest sterowana i nie przychodzi w ściśle określonym czasie. Kazali nam wierzyć, że każdy z nas jest połówką pomarańczy, że życie ma sens tylko wtedy, gdy znajdziemy tę drugą połowę. Nie powiedziano nam, że rodzimy się w całości, że nikt w naszym życiu nie zasługuje na to, by nieść na swoich barkach odpowiedzialność za dopełnienie naszych braków: rozwijamy się w sobie. Jeśli jesteśmy w dobrym towarzystwie, to jest to po prostu przyjemniejsze. Kazali nam uwierzyć w formułę 'dwa w jednym': dwoje ludzi, którzy myślą tak samo, zachowują się tak samo, że jedynie tak to działa. Nie powiedziano nam, że to ma swoją nazwę: anulowanie siebie; że jedynie osoby o własnej osobowości mogą budować zdrowe związki. Kazali nam wierzyć, że małżeństwo jest koniecznością i że pragnienia 'nie o czasie' muszą być stłumione. Wmówili nam, że piękni i szczupli są bardziej kochani, że ci, którzy uprawiają mało seksu są zacofani, a ci, którzy uprawiają go zbyt wiele nie są wiarygodni. Kazali nam wierzyć, że istnieje tylko jeden przepis na szczęście, taki sam dla wszystkich, i ci, którzy starają się go ominąć, skazani są na marginalizację. Nie powiedziano nam, że ten przepis nie działa, frustruje ludzi, alienuje ich i że istnieją inne alternatywy. Ach, nie powiedzieli nam nawet tego, że nikt nigdy nam tego nie wyjaśni. Każdy z nas odkryje to na własną rękę."

niedziela, 13 lipca 2014

Od­chodząc, proszę, spal mnie. Bo wy­palając je­dynie pus­tkę w moim sercu, nie poz­wa­lasz mu bić...

Kiedyś nie potrzebowałam wiele
uśmiech bliskiej osoby potrafił być dla mnie orzeżwieniem
jak bryza z Oceanu
A teraz wszystkie moje blędy nawiedzają mnie
Jest lato a w moim sercu nadeszła zima
w włożyła mróz do mojego serca i duszy
Przestałam się starać, Chcieć przestałam kochać i próbować ułożyć życie
Chce zeby to się skońcyło
Kochanie, proszę, nie rozpaczaj. Zrozum.

Kiedyś ilekroć czułam się żle pisałam wiersz albo piosenkę
Teraz czuję, że straciłam moją iskrę
Nie będzie już blasku w ciemności dla mojego serca

 Wszystkie moje marzenia rozdarte na kawałki
 Teraz wszystkie moje marzenia rozdarte są na kawałki.

wtorek, 8 lipca 2014

14
tyle tabletek trzymałam dziś w ręku
ale zapewne te tabletki wywołała by jedynie wymioty a nie śmierć

marne tabletki antydepresyjne
które gówno mi pomagają

5

tyle dni
zostało K
żeby powiedział mi kim dla niego jestem
albo kim chce żeby dla niego była


0

tyle jeszcze mam siły aby żyć 


poniedziałek, 7 lipca 2014

Nie mam sily
Dzis nie moglam wstac z lozka
Jakbym byla z betonu
Kazda mysl o mojej osobie wywoluje we mnie agresje
Chec unicestwienia osoby ktora widze w lustrze
Obgryzione paznokcie i wychudzone cialo
Smutny wyraz twarzy
A dusza zamknieta w wiezieniu ktore sama sobie zgotowalam
Pytan siebie ile jeszcze wytrzymam

piątek, 27 czerwca 2014

Cala wiosna bez novum

Od kiedy stopniał śnieg
Od pierwszego dnia wiosny czekałam na magiczne chwile
 Czekałam na 24.04
Czekałam na powiew novum
 Czekałam na energie odnowy i nowe życie jakie przynosi wiosna
Nie doczekałam się
Powoli kończy się czerwiec
 Przyszło już kalendarzowy lato a tu nic
Nawet na kino plenerowe nie chciało mi  się tyłka ruszyć
 Świętowałam wiosnę marnymi spacerami i jednym lenieniem na kocu
Tylko tyle
Zadowalam się ochłapami ciepła jakie przyniosą maj i czerwiec
 Liczba spacerów po ulubionych pm -zero
Liczba romantycznych spacerów po Łazienkach Królewskich  -zero
Liczba romantycznych randek -zero
Zadowalam się ochłapami miłości rzucanymi przez K
Bo jedyne co mi zostało to szuranie butami po popiołach naszej miłości i wspominanie poprzedniego magicznego lata

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Nie próbuj kochać za dwo­je. Na Miłość i grające z nią w kwar­te­cie pier­wsze skrzyp­ce Piękna, dru­gie skrzyp­ce Tęskno­ty i li­nię me­lodyczną Zaz­dros­nej wiolon­cze­li, przyj­dzie jeszcze czas.

piszę ten post zastanawiając się nad dwoma rzeczami

Czy nie wsadzić teraz głowy do piekarnika lub czy nie podciąć sobie żył w wannie z gorąca wodą

nie mogę spać

bo cały czas mam w sobie poczucie winy
że powiedziałam K prawdę

choć 1 % tego jaka naprawdę jestem

tylko nie wiem po co ?

bo nie  chciałam być już dłużej zepsutą zabawką ,odrzuconą w kąt
może chciałam zakończyć ten związek
spuścić powietrze

zastanawiam się teraz jak to jest ,że idealny związek z K to miłość do dupy
A to skleciłam z S nadal nie daje nam obojgu spokoju

jak wiele bym oddała za to ,że by gładzenie po włosach K -to z początku znajomości wróciło
żeby nie było tylko wmawianiem sobie
żeby było prawdziwe z serca
a nie zapomnianym gestem ,który gdzieśposzedł się jebać   w rutynie mieszkania ze mną

więcej oddałbym za całus w czoło i poczucie kochania i opieki

a jedyne czego bym chciała to zamienić chemie pomiędzy mną a S na mnie i K

piątek, 20 czerwca 2014

Każdy wo­jow­nik światła bał się kiedyś podjąć walkę.
Każdy wo­jow­nik światła zdradził i skłamał w przeszłości.
Każdy wo­jow­nik światła ut­ra­cił choć raz wiarę w przyszłość.
Każdy wo­jow­nik światła cier­piał z po­wodu spraw, które nie były te­go war­te.
Każdy wo­jow­nik światła wątpił w to, że jest wo­jow­ni­kiem światła.
Każdy wo­jow­nik światła za­nied­by­wał swo­je ducho­we zo­bowiąza­nia.
Każdy wo­jow­nik światła mówił "tak", kiedy chciał po­wie­dzieć "nie".
Każdy wo­jow­nik światła zra­nił ko­goś, ko­go kochał.

I dla­tego jest wo­jow­ni­kiem światła. Bo­wiem doświad­czył te­go wszys­tkiego i nie ut­ra­cił nadziei, że sta­nie się lep­szym człowiekiem.

czwartek, 12 czerwca 2014

And thems the breaks for we designer fakes we need to concentrate on more than meets the eye There are twenty years to go the faithful and the low the best of starts the broken heart of stone There are twenty years to go the punch drunk and the blow the worst of starts the mercy part,the phone

Miałam w życiu plan 
miałam ustalony pomysł na życie 
i wszystko szło powiedzmy 
zajebiście 
ukończona szkoła baletowa 
potem wymarzona praca w balecie 
niewiarygodny talent ,szybki awans 
i szalona miłość

Czytałam wczoraj wywiad ze sobą zaraz po odebraniu nagrody w Rosji i awansie na koryfejkę 
i cały czas mam w głowie słowa które wtedy powiedziałam
Gdzie jest tamta dziewczyna ?
Byłam nią przez ponad 20 lat swojego życia 

A potem zabrała ją inna której nie znam i nienawidzę 
może byłam nią zawsze 
ale wcześniej potrafiłam radzić sobie z problemami 
byłam silna 
byłam ambitna i zawzięta 
byłam sobą 
A dziś ?
z marnymi ocenami chce wmówić sobie, że zostanę projektantem 
chociaż każdy wie ,że marna ze mnie krawcowa 

Pytam dziś samą siebie rano spoglądając na bajzel w mieszkaniu i moje zdj. z K 
czego chce i do czego zmierza ta farsa ?


There are twenty years to go
and many friends i hope
though some may hold the rose
some hold the rope

and that´s the end and that´s the start of it
that´s the whole and that´s the part of it
that´s the high and that´s the heart of it
that´s the long and that´s the short of it
that´s the best and that´s the test in it
that´s the doubt,the doubt,the trust in it
that´s the sight and that´s the sound of it
that´s the gift and that´s the trick in it

you´re the truth,not I
 you´re the truth,not I
you´re the truth,not I
 you´re the truth,not I

niedziela, 8 czerwca 2014

Chociaż jak syreny budzą mnie o tobie sny... Jedno wiem na pewno nie chcie juz z Tobą żyć

Przyszedł czas, kiedy nie czuję już nic
Nie wiem czy kogoś kocham
nie potrafię już płakać
nie wkurwiam się już nawet jak dawniej
nawet do pracy chodzę jak zombie
jestem jedną wielką pustką
siedząc w piątek i oglądając Don Kichota nawet nie drgnęłam na myśl , że solówki mogły być moje
to ja mogłam tam tańczyć
nawet przestało mi być szkoda dawnego życia

myślę o samobójstwie jako o pewnego rodzaju przełomie
bo nie wiedzę już dalszych perspektyw w w swoim życiu

środa, 4 czerwca 2014

w życiu mam jednego wroga - siebie samą

Wstaję i zaczy­nam chodzić pokoju 
 w tę i z pow­ro­tem
 krzyżuję ra­miona i zaczy­nam po­cierać ciało
 ro­bi mi się zim­no i czuję chłód w krzyżu
3 jed­nej se­kun­dzie chce mi się płakać, w jed­nej chce mi się za­bijać, w jed­nej chce mi się um­rzeć
 roz­ważam biega­nie, ale nie ma gdzie biegać, więc chodzę szyb­kim kro­kiem, po­cieram ciało i jest mi zimno

piątek, 23 maja 2014

Nie wytrzymuję tempa, wszystko, kurwa, skręca

dziś w 111 widziałam uroczego chłopczyka
miał może z 4 latka
i do razu gdy go zobaczyłam -małego niebieskookiego blondynka pomyślałam o swoim dziecku
bo miałoby tyle latek co tamten chłopiec
i zapewne po ojcu było by niebieskookim blondynkiem

za dużo ostatnio wracam do przeszłości
wraca
zawracam

widzę siebie za 5 lat
ale nie wiem jak mam przejść tą drogę

ro jedyne wytłumaczenie jakie mi przychodzi do głowy kiedy chce poznać przyczynę
mojego zamiaru samobójstwa


wczoraj cały wieczór przeryczałam w domu u rodziców
mam nie chciał mnie dziś puścić do Warszawy
teraz dzwoni co godzinę i sprawdza czy jeszcze ma córkę

S przylatuje  jutro do Warszawy
i boję się bo nie wiem co może z tego wyniknąć
a z drugiej strony chce się z nim pożegnać

znowu zawiodę zranię osoby które mnie kochają

czwartek, 22 maja 2014

tylko 945 km ....

Człowiek kocha al­bo nie kocha
żad­na siła na świecie nie ma na to wpływu
możemy uda­wać, że nie kocha­my
przy­wyknąć do dru­giej oso­by
przeżyć  z nią całe życie w przy­jaźni i wza­jem­nym zro­zumieniu, założyć rodzinę, kochać się każdej no­cy i każdej no­cy mieć or­gazm, a mi­mo to czuć wokół żałosną pus­tkę, wie­dzieć, że cze­goś ważne­go brakuje



wtorek, 20 maja 2014

Whoever said love was easy? Do you know they told you wrong? ‘'Cause every time you feel it yea A piece of you is gone

od wczorajszego telefonu od S nie mogę coraz bardziej spać
nie potrafię też racjonalnie myśleć bo jedno jego pytanie
co się ze mną dzieje i dlaczego jestem nieszczęśliwa ....

wystarczyło mu jedno moje słowo a już wiedział

w tej chwili jako jedyny
kiedy własny przyjaciel ma mnie głęboko gdzieś a facet nie zwraca uwagi na moją duszę

choć jest przeklęty w moim życiu
i trudno tak trudno przyznać mi się, że nadal Go kocham
i kiedy nie jestem z nim już od ponad roku to wiem, że tylko jego  nadal jego Kocham najbardziej na świecie

właśnie teraz kiedy jest setki km ode mnie
zrozumiałam, że zamiast o nim zapomnieć ja za nim tęsknie

od kilku tygodni prześladują mnie dziwne sny
śni  mi się przyszłość
w tej przyszłości S i ja
ale nagle nasze szczęście przerywa on w roli tego złego

i tylko to -przeszłość z nim i bólem bycia z nim odstrasz mnie od tego aby wejść drugi raz do tej zabójczej rzeki

piątek, 16 maja 2014

To, że się boisz oznacza, że masz do czego wracać

Udaję radość, choć nie ma we mnie nawet iskierki radości
ukrywam smutek aby nie martwić tych którym na mnie zależy, tych którzy mnie podobno kochają, i tym którzy się o mnie troszczą 

niedawno myślałam o samobójstwie 
 wieczorem ,nocą odbywam ze sobą rozmowy ...
staram się odegnać lub przyćmić złe myśli
 i przekonać się że  przede mną jeszcze tyle pięknego życia 
wiem, że jeśli to zrobię to będzie to nie wdzięczność wobec wobec wszystkich 
ucieczka 
i jeszcze jedna tragedia w tym smutnym świecie 

jednak taki jest chyba pierwszy odruch beznadziejności 
głupio wierze, że samotność i cierpienie zahartuje mnie i oczyści 
mało z nas znosi samotność, ale ja marze o niej jak o ostatniej ucieczce 
jak myśl o samobójstwie myśli o samotności są dla formą protestu na jaki mnie stać 

gdy wszystko zawiodło a śmierć ma w sobie ciągle więcej grozy niż wybawienia ...

poniedziałek, 12 maja 2014

poniedziałek, 5 maja 2014


 gdy dziś rano usłyszałam ten cudowny  tekst jeszcze bardziej zachciało mi się płakać ,ale wiem jedno:

In my life there's been heartache and pain
I don't know if I can face it again
Can't stop now, I've traveled so far
To change this lonely life


wtorek, 29 kwietnia 2014


Just keeping life and soul together I'm sick of fighting Even though I know I should The cold is biting Through each and every nerve and fibre My broken spirit is frozen to the core Don't wanna be here no more


 Wouldn't it be good to be in your shoes
Even if it was for just one day?
Wouldn't it be good if we could wish ourselves away?

Dziś mam dziwny dzień
od rana zamiast zajmować się rzeczami namacalnymi i tworzeniem
ja siedzę i rozmawiam przez tel.z kim popadnie
obdzwoniłam już chyba wszystkich
poruszyłam już chyba wszystkie tematy
wyrzygałam już chyba wszytko co mnie gryzło od kilku dni i prześmiałam się chyba ze wszystkiego
zaplanowałam już wszystko i zdążyłam stworzyć nową sylwetkę awangardową na zaliczenie u Pani K, którą będę szyć z tatą


ale i tak wiele się nie zmieniło
nadal wiem jedno
jeśli nie pójdę do lekarza będzie źle ,bardzo źle i gdybym opowiedziałą komuś całą prawdę o  mnie w środku to złapawszy z rękę  na plecach zaniósł by do psychiatry

jedyne co ostatnio chodzi mi po głowie w ramach sensownego wybrnięcia z sytuacji w jakiej teraz się znajduje to spakowanie najpotrzebniejszych rzeczy i ucieczka od niego,od tego miast od życia jakie tu prowadziłam i prowadzę obecnie
ale ja zawsze tak robię ...przenoszę się ,zmieniam kraj ,kontynent rozpoczynam "nowe życie "pozornie zmieniam się chowając w sercu żale i ból i potem przychodzi dzień kiedy one budzą się i każdą mi znów uciec




czwartek, 24 kwietnia 2014

24.04.2013 -24.04.2014-czyli 365 dni nie wiadomo po co

wieczorem ubiegłej soboty zostałam skutecznie wyleczona z resztek nadziei na to, że miłość istnieje
i jest jakaś wartością w życiu człowieka
Zawsze oddawałam serce komuś wyjątkowemu

w sobotę w nocy stwierdziłam, że zeszłam na psy

nie mam ochoty opisywać jaka jestem szczęśliwa i w ogóle ile szczęścia mi dał K przez ten rok
bo ja już nie wiem czym jesteś szczęście

Właśnie w radiu leci piosenka z moim tekstem, który do dziś am na telefonie w notatniku
słowa które wypstrykam w holu bloku przy Marszałkowskiej kiedy czekałam na niego
to były czasy romantycznych randek

rok po susze jego wyprane gacie i do szczęścia z nim brakuje mi... bardzo wiele

dokładnie rok temu o 11:30

niedziela, 20 kwietnia 2014

miłość to głupota robiona we dwoje

Powoli dociera do mnie, że K to nie facet dla mnie.
Coraz bardziej nie chce z nim by
monotonia tego związku dobija mnie i nuży
ta "miłość"do niego jest jest tak głupia
nie potrafię tego zrozumieć
co ja widzę w tym małym śmiesznym chłopczyku ,najmłodszym z jakim byłam, jednocześnie najsłodszym i takim kochanym

widzę jak się zmienił jego stosunek do mnie
powoli też i ja przestaje się starać

piątek, 18 kwietnia 2014

Jes­tem jeszcze za­kocha­na resztka­mi bez­sensow­nej miłości i jest mi tak cho­ler­nie smut­no te­raz, że chcę to ko­muś po­wie­dzieć. To mu­si być ktoś zu­pełnie ob­cy, kto nie może mnie zranić.  

 

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Czasem życie bywa strasznie, okropnie ironiczne. Podsuwa nam pod nos, to, czego pragniemy, a jednocześnie nie pozwala tego wziąć.


    Spotkałam dziś starego znajomego ...
no dobra mogę się przyznać to raczej dawna miłość
zakończona po szalonej  noc poprzedzonej miesiącami fascynacji 
to co powiedział wkurwiło na resztę dnia i sprawiło ,że nie mogę patrzeć na siebie w lustrze 
 

środa, 9 kwietnia 2014

ten blog to miejsce wyrażania moje duszy
ale zrobie wyjątek i zaproszę czytelników do głosowania na mój projekt w konkursie :)
jedno klik i mogę choć raz w życiu czuć sie spełniona :)

 http://www.mazdadesign.pl/index/projects/826?pages=1&nr=2


Dear reader ,this blog is my personal diary ,but today I want invite you to vote for my fashion project

 http://www.mazdadesign.pl/index/projects/826?pages=1&nr=2

nie zastanawiaj sie czy kogoś kochasz ...bo w chwili gdy to robisz ta miłość umiera

Naprawdę to jest tak, że gdy budzisz się rano obok tej osoby, kiedy ona jeszcze śpi...
i patrzysz na nią czekając, aż się obudzi - wiesz, czy jesteś szczęśliwy...
czy, gdy w końcu otworzy oczy i się uśmiechnie
to czy będzie to najpiękniejszy uśmiech jaki kiedykolwiek widziałeś...


 nie mam racji?

za oknem pada deszcz
wczoraj też padał
i przed wczoraj też

i przypomina mi się kiedy biegaliśmy z W w ciepły wiosenny deszcz ...
Ja w czerwonej sukience a on w garniturze ,to było na jakimś weselu ...

wczoraj idąc do galerii handlowej zobaczyłam kawałek trawnika usiany stokrotkami  i ten zapach ...


czuje się jak zabawka zostawiona półce bo znudziłam się już
czuje się jakbym była najbardziej samotną i opuszczoną dziewczyną w tym mieście
widziałam to wczoraj w reakcji D. w kinie
aż zapytał czy kogoś mam 
mam
 ale jakbym była sama

niedziela, 6 kwietnia 2014

chcesz życ w 'pozostałościach'...?


Spoglądam na swoją obecną sytuację i
mówię: "Oto, kim jestem".
 Nie, to nie to, kim jestem.
 To jest to, kim byłam.
 Powiedzmy na przykład, że nie mam dość pieniędzy na koncie
 albo że nie zadowala  mnie  związek uczuciowy
 albo że moje  zdrowie i sprawność nie są zadowalające.
To nie to, kim jestem; to pozostałość, rezultat moich dawnych myśli i działań.
A więc żyje bezustannie w tych pozostałościach myśli i działań podejmowanych w przeszłości....
Kiedy patrze na swoją obecną sytuację i określam według niej samą siebie...- to skazuje się na to, że w przyszłości nie będę miała niczego więcej....
 (za  James Ray)
 
 

 

środa, 2 kwietnia 2014


why does my heart feel so bad

na pytanie czy leki mi pomagają
odpowiem nie wiem ...

nie wiem czy pomagają bo po nich bardziej nie czuję się sobą niż leczoną
 wprawdzie nie chce rzuca się z balkonu ale ...

nie czuje się sobą
nie wiem czy mój ulubiony kolor to jeszcze fioletowy, a czy moim ulubionym reżyserem nadal jest Woody Allen ...
nie wiem o sobie nic

kompletnie nie wiem jak się czuje wiec mnie o to co dzień nie pytajcie

nie pytajcie też czy jestem szczęśliwa ,bo nie ,nie jestem

chciałbym być jak kiedyś
cieszyć się chwilą
wyłapywać z niej szczęście i wyciskać je jak cytrynę

ale taka już chyba nie będę
bo od roku zaspokajam się nędznymi ochłapami życia, które coraz bardziej przypomina marną egzystencję a nie życie pełną piersią



piątek, 28 marca 2014


Oddałam wszystko- Żeby wszystko mieć

Muszę napisać o tym tu, żeby odeszło już ode mnie to uczucie

Byłam wczoraj w tym miejscu

Dotknęłam tej ścian
 byłam w tych garderobach

przypominałam  sobie pierwszy i ostatni raz na tej scenie

wciągnęła jej kurzu, wdychałam jej zapach

po powrocie do domu ryczałam

bo brakuje mi tego, brakuje jak cholera
nie potrafię tego niczym zastąpić, nie potrafię być taka jak kiedyś ...

Kładąc się wczoraj w nocy spać obiecałam sobie, że będę taka jak wtedy...  ale to nie możliwe

jestem zwykła, najzwyklejsza na Świecie a moje życie już od roku jest przeokropne
mogę mamić i wmawiać ludziom swoją indywidualność i nie zwykłość ale i tak oni któregoś dnia odkryją, że to tylko bajka, ale zostają ze mną bo mają nadzieję, że jednak, może jak z bajko o Kopciuszku pewnego dnia zamienię się  w tą dziewczynę z opowiadań i złudzeń.


Brakuje mi T.W
brakuje baletu
brakuje PBN
I brakuje S 



czwartek, 27 marca 2014

Dla K.

“Life was about spending time together , about having the time to walk together holding hands, talking quietly as the sun go down. It wasn't glamorous, but it was, in many ways, the best that life has to offer. Wasn't that how the old saying went? Who, on their deathbed, ever said they wished they had worked harder? Or spent less time enjoying a quiet afternoon? Or spent less time with their family?” - Nicholas Sparks (TRUE BELIEVER)

sobota, 22 marca 2014

"Zostaw ten cholerny kubek - potniesz sobie palce. Wypij mleko, umyj buzię. Przyjdę, zanim zaśniesz."S.P 10.11.2010

Jeste sobotnia noc
Stolica się bawi ,K pije na mieście z beznadziejnym Romanem
A ja po powrocie do domu ze spektaklu ryczę jak bób już dobre półtorej godziny

Spektakl był jednym z tych co nie przypadły mi do gustu
może dlatego że w głównym bohaterze widziłam siebie
decydującą i kierująca się z w życiu zasadą :chcę to mieć już ,teraz tu ,i w dupie mam konsekwencje tego "

Moje życie zamiast przemyślanego szczęśliwego filmu jest pasmem impulsywnych zachowań i spacerem po równi pochyłej prosto w dół gdzie zimno i śmierć

miałam też ochotę upić się albe wolę wydać ostanie pieniądze na coś innego niż lek na smutki ,który działa tylko chwilę

miałam też ochotę zadzwonić do mamy i powiedzieć jej ,że dziś rano nie poszłam do szkoły ,bo nie mogłam wstać łożka ,nie z lenistwa ale z tego że jedyną drogą było zrzucenie sie z balkonu z 9 piętra.

Mogłam też zadzwonić do najlepszego przyjaciela ale coś w środku mówi mi ,że zaczynam w jego życiu zawadzać ...

czwartek, 20 marca 2014

poderwać się do życia, podjąć kolejną próbę, zrobić coś głupiego i zaskoczyć samą siebie,

bo jest jeszcze za wcześnie dla mnie, aby dać za wygraną, aby przestać marzyć, aby nosić wypisaną beznadzieję i bezsilność na twarzy

czuję, że tli się we mnie chęć i nadzieja i dopóki ona będzie-będę próbowała i choćby miało nie wyjść i 10 razy-uparcie będę, bo przeraża mnie perspektywa rezygnacji z samej siebie, poddania się wypalenia i życiowej śmierci za życia...
 
 
 

sobota, 15 marca 2014

była środa ,był świt a warszawskie przedwiośnie wschodziło miarowo

Zrobiło mi się dziś naprawdę smutno
kiedy przysłałeś mi MMS z pokładu samolotu relacji Warszawa-Helsinki

Bo wiem ,że zapewne w środę widziałam Cię po raz ostatni w życiu
I po raz ostatni w życiu tańczyłam z tak dobrym tancerzem i facetem ,który chce ze mną tańczy
i który to w tą drugą smutną rocznice był ze mną

już dawno wybaczyłam krzywdę

Wszystko co przeżyłam z S było zbyt idealne i piękne aby mogło by prawdziwe i trwałe ...







środa, 12 marca 2014


2 lata ...DWA LATA

Był moją północą ,moim południem ,moim wschodem i moim zachodem ...

dwa lata po jego śmierci ja nadal cierpię i czas wcale nic nie zmienia nie jest lepiej ,jest gorzej 

dziura w sercu nadal krwawi ,a ja jestem coraz słabsza 

akcja ze skokiem z balkonu była próbą zaspokojenia tęsknoty 

bo wiem ,że nigdy nikogo już tak nie pokocham jak jego ,choćbym nie wiem co robiła i wiem też że nigdy już nie poczuję się tak szczęśliwa jak wtedy 



 

piątek, 7 marca 2014

with or withou you

nie wiem czemu z nim jestem
nie wiem czemu z nim zamieszkałam
nie wiem czemu jestem z nim już tyle czasu
już prawie rok
nie wiem czemu mówię mu,że go kocham


może dlatego ,że go naprawdę kocham

może dlatego ,że kiedy na niego patrzę to wiem ,że w garści kamieni odnalazłam diament ...

ostatnio tak bardzo ranię ....nie tylko jego ale też samą siebie

i tylko ja sama wiem ,że to nie przez moją chorobę
ja po prostu taka jestem 

wtorek, 25 lutego 2014

"The slightest bit of light and I can see you clear."

Upadamy wtedy ,gdy nasze Życie przestaje być codziennym złudzeniem

Podobno samobójcy to nie do końca normalni ludzie
każdy samobójca to chory psychicznie

 jestem nie normalna i pewnie chora psychicznie


człowiek robi to z impulsu ,pęka w nim coś co dawno siedziało ,co rozrywało od środka i nie dało żyć ,tu na ziemi ,tu wśród żywych ,tu jako żywy ,nie dało być szczęśliwym


jestem dziś popękana ,bardzo krucha i bardzo popękana ....

niedziela, 16 lutego 2014

Your eyes like a casino We are not typical...

siedzie dziś prawie cały dzień w swoim pokoju w domu 
i wydaje mi się tak obcy 
wszystko co w nim jest -jest obce 
rzeczy ,które się w min znajdują są mi nie potrzebne ,już dawno nie używane ,nie przydatne 
setki przeczytanych książek ,nie noszonych ciuchów 
stos wspomnień
bardzo lubię ten pokój cho życie nie dało  mi się nim długo cieszyć
ogarnęło mnie dziś dziwne uczucie tęsknoty za jednym kadrem z dawnych czasów -lekką letnią bryzą ,która pachnie świeżością i ogarnia moje długie włosy na plecy ....tęsknie za opaloną skórą za beztroską i za chęcią życia 
wydaje mi się kiedy byłam młodszą byłam dojrzalsza  -a by może zatrzymałam się na pewnym etapie i nie mogę dalej dorosnąć ...


Myślę ,że najlepszym wyjściem jest to co zrobiłam kiedyś ...spakować się i nigdy tu nie wracać ...zostawić ludzi którzy mnie kochają ale którzy chcą abym była nie sobą ...niema laleczka na ich skinienie 

wtedy miałam jednak kogoś kogo kochałam ...kto podał rękę i poszedł ze mną jedną droga ...


obecny tego nie zrobi ...

i tak oto jestem rozdarta pomiędzy dwojgiem żyć ...


piątek, 14 lutego 2014

myślałam ,że moje umieranie będzie wolniejsze ...umieram za szybko ,codziennie coraz mniej we mnie sił na walkę o siebie

myślałam ,że jak się znowu zakocham to wszystko będzie ok ,że znowu zachce mi się żyć ...
myślałam ,że potrafię żyć ...myliłam się ...bardzo w siebie wierzyłam ...

byłam wczoraj na Polach Mokotowskich i ich wczorajsza aura tak bardzo przypominała mi stan mojej duszy ...ponuro zimno i mroczno

umieram ,umieram i nikt nie może mi pomóc

niedziela, 9 lutego 2014

chroń mnie ,walcz o mnie ,całuj ,kochaj ,przytul ,śmiej sie ze mnie ...ale nie pozwól upaść ,jeśli nie wiesz jak mnie załapać

przed chwilą zadzwoniłam do mojego przyjaciela
zapytał co sie stało i czemu płacze
powiedziałam ,że umieram ...

i nawet on nie wie jak temu zapobiec ...nie to chciałam usłyszeć ,nie to


jeszcze nigdy nie czułam się tak samotna ,nieszczęśliwa jak teraz ,jak teraz ,tu ,w ten niedzielny późny wieczór ...


nie tak miało być ,nie tak ,nie tu ,nie z nim

środa, 5 lutego 2014

Kiedy jestem sam Przyjaciele są daleko , daleko , ode mnie, ode mnie Gdy mam wreszcie czas dla siebie Kiedy sobie wspominam Dawne, dobre czasy, Czuję się jakoś dziwnie, dzisiaj noc jest czarniejsza

to nie błogie lenistwo
to nie wyjazd wypoczynkowy
chyba myślałam ,że  znów odnajdę dawną siebie ...
ale nie

nie che mi się nawet zrobić głupich 8 projektów na FDA
nie chce mi się nawet wyjść na zewnątrz choć pięknie święci słońce a niebo jest dziś bardziej błękitne niż kiedykolwiek

myślę ,że umieram
inaczej niż zawsze
ale skuteczniej niż zwykle


                                           https://www.youtube.com/watch?v=2svA_65hLHo


poniedziałek, 3 lutego 2014

czwartek, 30 stycznia 2014

And then she'd say, that nothing can go wrong, When you're in love, what can go wrong? And then she'd laugh the night turns into the day, Pushing her fears further along.

Właśnie mija pięć lat odkąd prowadzę tego bloga ...
choć ostatnio coraz częściej myślę o tym aby przestać tu pisać ...
może dlatego że z natury szybko się nudzę
może tym ,że moje życie jest na tyle popieprzone ,że wszystko zatacza cholerne koło
ale może głównym powodem jest to ,że głowni bohaterowie bloga czytają go i to ich rani
a ja jestem tu coraz bardziej szczera...

a być może to miejsce jest ostatnio coraz rzadziej przez mnie uczęszczane bo straciłam nadzieję na lepsze ,siłę do walki o siebie i kompletnie nikogo nie kocham

a może spośród tych wszystkich powodów jest jeszcze coś innego ...

optymistycznego

to ,że może jestem w końcu szczęśliwa ,nie muszę narzekać ,mam dla kogo żyć i nie mam po co umierać ...



sobota, 25 stycznia 2014

Bez dawnego życia nie wytrzymam
Nie przeżyje reszty i myślę ,że dziś sobotnia noc a ja siedzę przed kompem zamiast tańczyć do upadłego w dyskotece ....
to może i puste i płytkie co pisze ale brak mi tego
bo wtedy miałam kontrolę ,bo wtedy byłam sobą na 100%
bo wtedy się rozwijałam



jeszcze nigdy w swoim życiu nie czułam się takim korkiem na wodzie jak dziś tu i teraz z nim ....
jeszcze nigdy nie czułam się tak bardzo źle ze sobą i swoim życiem

czwartek, 23 stycznia 2014

Niech cię nie niepokoją
Cierpienia twe i błędy.
Wszędy są drogi proste
Lecz i manowce wszędy.

O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało.

niedziela, 19 stycznia 2014

HAMM:Ale co sie dzieje ,co sie dzieje ?CLOV:Coś posuwa sie swoim torem .

Dziś ,nagle całkiem niespodziewane jedząc śniadanie z K uświadomiłam sobie ,że czy chce tego czy nie jestem niestety szczęśliwa...
Dotąd myślałam ,że nie potrafię taką być ....zawsze czegoś mi za mało za licho ...
a jednak ,całkiem niespodziewane ...wcale nie pytając o pozwolenie ...
ktoś kiedyś powiedział mi ,że szczęście to chwila ,stan umysłu ,ja uważam ,że to równowaga i poczucie że wszystko jest na swoim miejscu ...
pytana o to czego najbardziej na świecie bym chciała opowiadałam ,że bycia z ludźmi których kocham i za akceptowania samej siebie ...

I tak oto całkiem z znienacka zamieszkałam z miłością mojego życia-człowiekiem przez którego ze sobą nie skończyłam ,który wywrócił moje serce do góry nogami
I teraz oto przyglądam się jak je kolację i chce mi się płakać...

Ostatnio nic w moim życiu nie jest idealne ale wiem już że im bardziej wydawało mi się że wszystko jest perfect tym większym kłamstwem było ...



piątek, 17 stycznia 2014

Nowe mieszkanie ,
nowe otoczenie i...
nowe życie
z którego wiem ,że nie będę zadowolona ,bo tęsknie za dawnym ...
Wczorajszy dzień uświadomił mnie ,że choćbym nie wiem jak bardzo ,nawet z całych sił chciała się zmienić ,to i tak mi nie wyjdzie ,i tak będę miała w sobie dawną osobę .

Chciałam żyć ,decydować ,nie być korkiem ,który dryfuje z prądem ,chciałam czegoś więcej niż bycia lalką

Ale wiem ,że nikim nie zdołam zostać

wtorek, 14 stycznia 2014

tylko dla mnie

patrzyłam na księżyc
otoczony szwadronem gwiezdnych rycerzy
wkroczyli na niebo krwawą łuną
teraz tylko od nich zależy
czy głupie myśli mi z głowy wyfruną

stałam nad rzeką
brudną i wezbraną przedwiośniem
wrzucałam do niej kamienie smutku
pocieszała jak mogła szumem bezgłośnie
żeby mi ulżyć choćby na krótko

patrząc na słońce
miałam nadzieję że wyśle swoich żołnierzy
tęczową drogą zapisanych pragnień
i będę mogła znowu uwierzyć
że znajdę kogoś kto będzie tylko dla mnie

czwartek, 9 stycznia 2014

"Życie to jest teatr, mówisz do mnie, opowiadasz
Maski coraz inne, coraz mylne się nakłada
Życie to zabawa, wszystko to jest jedna gra
Przy otwartych i zamkniętych drzwiach
To jest gra!"

Takk... życie to dziw­ka, i pot­ra­fi zas­koczyć.

tak bardzo się boję tego co teraz nastanie w  moim życiu

wcale tego nie chce
bo wiem ,że nie mam we mnie tyle siły abym mogła sobie z tym poradzić
coraz częściej budzę się  z bólem i strachem 

nie mam pojęcia gdzie będę pracować i gdzie mieszkać
nie mam pojęcia co dalej z moją szkoła ,o której zawsze marzyłam ,dla której zrezygnowałam z baletu ...

zawale ją po prostu zawale i zmarnuje wszystko
wydam pieniądze a potem dam sobie w łeb
piękny scenariusz bo i cudowna ze mnie aktorka



sobota, 4 stycznia 2014

Mówię "wiem czego chcę" i że tego właśnie chce!ale dziś ...Wyglądam tak nierozsądnie.. to nieistotne...

Usiadłam dziś na łóżko z kubkiem zielonej herbaty i zaczęłam żałośnie płakać

To żadna nowość w sumie ,ale dobiło mnie to całkowicie -ten tragizm sytuacji
Zapłakałam standardowo nad tym ,jaka jestem żałosna ,brzydka i gruba
lecz prawdziwy ostateczny powód płaczu to cholerny bałagan w moim życiu ,którego ni cholery nie potrafię poukładać ani sobie poradzić
Skupiając się na jednym zaniedbuje miliony innych

Teraz siedzę z terminami na głowie i ni cholery nie zrealizuje tego co zaplanowałam ...

czwartek, 2 stycznia 2014

I bedę szczęśliwa ,choćbym kurwa miała sobie to szczęście narysować...

rozpoczął się kolejny rok
tak bardzo chciałabym abym w tym roku była szczęśliwa ...kochana i spełniona
abym nie myślała ani nie pragnęła śmierci
aby nie była ona jedyną drogą wyjścia
abym doceniła miłości  bliskich mi ludzi i abym sama nauczyła się kochać nie ranić
abym doceniła małe ,proste rzeczy i czerpała z nich radość
abym przestała gonić za nie wiadomo jakim wielkim bum

abym siebie pokochała taką jaką jestem


właśnie przeczytałam list ,według obietnicy ,która Mu złożyłam ...


"...kiedyś w Twoim życiu pojawi się ktoś ,dzięki komu zrozumiesz dlaczego z nikim innym Ci nie wychodziło ..."