Translate

sobota, 6 listopada 2010

Kurwa
Żyję jak zwierzak.
Jak głodna to jem,jak śpiąca śpię,i tak w kółko.
codziennie bez uczuć bez zaangażowania.
Z nudy po prostu się uczę.Czytam i robię notatki.
o w środę byłam w kinie
sama ale dobre chociaż to.Ale to się nie liczy bo po prosto z uczelni.Więc to nie było tak,że się wystroiłam i pełna entuzjazmu wyruszyłam do kina.
Tylko czekam aż nie wytrzymam i palnę sobie w łeb.
nie wyściubiam nosa nigdzie po za kuchnią swoim pokojem a łazienką,czasem wychodzę do sklepu.A i jeszcze na uczelnię.i tyle
parszywszego życiorysu nie ma chyba nikt.

piątek, 5 listopada 2010

Piosenka 20

Kolejna bezsenna noc
Godzina się zbliża
leżę i czekam na chwilę
Na ból,który nadejdzie lada moment
Co noc to samo
Ten sam tępy ból po lewej stronie
To serce tak bardzo boli
Nie można go uniknąć
Ani łyknąć tabletki przeciwbólowej


Zabierz mój ból
Ulecz moje serce
Nie pozwól mi trwać  w stanie tego otępienia
Miało być tak jakbym
Cię nigdy nie poznała


Nowy dzień nadchodzi
Budzę się z popiołu
Zaczynam nowe życie
Bez Ciebie
i nie zamierzam się niczym wiązać
Żadnych zobowiązań
Po co obietnice
Ty swoje złamałeś
Zanim zdążyłeś ją formalnie złożyć
(Może być tak jak chcesz
Nigdy się nie poznaliśmy
Niczego nie było
Nic się nie zdarzyło )
Nie przewidziałeś jednego
wspomnień nie da się
wymazać
One tkwią w naszej pamięci
nie chcę ich
zabierz je
Nienawidzę
myśli o Tobie!
Budzę się z koszmaru
Smutek odchodzi
Moje serce przestało już krwawić
Fala ukojenia wypełnia moją duszę
Pozostają jeszcze wspomnienia
Może z czasem...
Odejdą,Odejdą...Jak TY...