Translate

niedziela, 19 stycznia 2014

HAMM:Ale co sie dzieje ,co sie dzieje ?CLOV:Coś posuwa sie swoim torem .

Dziś ,nagle całkiem niespodziewane jedząc śniadanie z K uświadomiłam sobie ,że czy chce tego czy nie jestem niestety szczęśliwa...
Dotąd myślałam ,że nie potrafię taką być ....zawsze czegoś mi za mało za licho ...
a jednak ,całkiem niespodziewane ...wcale nie pytając o pozwolenie ...
ktoś kiedyś powiedział mi ,że szczęście to chwila ,stan umysłu ,ja uważam ,że to równowaga i poczucie że wszystko jest na swoim miejscu ...
pytana o to czego najbardziej na świecie bym chciała opowiadałam ,że bycia z ludźmi których kocham i za akceptowania samej siebie ...

I tak oto całkiem z znienacka zamieszkałam z miłością mojego życia-człowiekiem przez którego ze sobą nie skończyłam ,który wywrócił moje serce do góry nogami
I teraz oto przyglądam się jak je kolację i chce mi się płakać...

Ostatnio nic w moim życiu nie jest idealne ale wiem już że im bardziej wydawało mi się że wszystko jest perfect tym większym kłamstwem było ...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kochani czytający i komentujący ,pragnę poinformować :
KOMENTARZE ANONIMÓW BĘDĄ KASOWANE!proszę zatem umieszczać swoje inicjały/imiona/pseudonimy.