Translate

wtorek, 30 sierpnia 2016

W rzadkich chwilach jestem artystą-odparłem przez większość czasu jestem nikim...

Tkwię
w tym życiu jak w słoju na złotą rybkę
przeogromnym słoju a ja jestem tą złotą rybką
czuje, że moje płetwy nie są wystarczająco silne abym mogła się poruszać po tym podwodnym świecie
robię co mogę choć całą magia już dawno prysła
wygląda na to, że nie dam rady wciągnąć się z tego stanu zobojętnienia i wykrzesać w sobie choć iskierkę inspiracji  i chęci do życia
żadnego szczęścia
żadnej satysfakcji
żadnego niczego kurwa
apatia i obojętność

i nic nie chce zadziałać i się udać
nieskończona noc

kiedyś byłam słońcem
śródziemnomorskim klimatem
życiem na krawędzi swoich możliwość i aspiracji jak kiedyś gdzieś gdzie biła ode mnie światłość i gdzie kiedyś coś nazywałam nawet miłością