Translate

piątek, 6 stycznia 2012

Part Two

W Bukowinie miałam sporo czasu na myślenie.
Tym razem mi nie zaszkodziło.
Przeciwnie pomogło.Myślałam,że uporam się  tym co zaczęłam jeszcze przed Nowym Rokiem lecz się nie udało.Spieszyć się też nie jest dobrze...Ok w takim razie zaczynamy
*************************************
Myślałam,że jesteś tym jedynym,że nim jesteś w 100 %
Bo nie robi się tego co my zrobiliśmy bez pewności.
Nie będę wyciągać brudów bo nie po to ten post ,zresztą wiesz,że robię takich rzeczy,wolę szczerą rozmowę a jeszcze bardziej agresywną kłótnię.
Tyle czasu trzymałam Cię w moim sercu na siłę.
Oszukiwałam się widmem tego,że jesteś tym jedynym ,że nikt nie będzie już moim życiu tak ważny jak Ty.
Och głupiutka American girl
Zjawił się S.P
Nie potrafiłam się otworzyć na miłość dopóki nie zrozumiałam...
Siłą trzymałam chorobę przy sobie odmawiając przyjęcia leku.
Oszukiwać się
Ludzie to lubią
Ja też
Teraz jestem już wyleczona z Ciebie.
Rozdział został zamknięty
Jesteś wspomnieniem,ale takim pięknym i zawsze będę dążyć do takiego szczęścia jak z Tobą.
Nadal Cię w jakich tak sposób kocham,ale nie jest to już "małpia miłość".
Uczę się teraz S.P
Lubię z nim przebywać,uwielbiam Go
Kocham z nim rozmawiać i zasypiać przy nim.
Pędzę ile tchu na treningi i próby mając w d szkoły i innych.
Myślałam,że to tylko sex story,ale to się zrobiło coś więcej już w wakacje było ostro.
Ach gdybym tylko się nie oszukiwała nie zahaczyła o beznadziejną historię z M.G....
Straciłam więc tyle czasu.

Zaczynam więc od nowa
Młodzi Zdolni Wolni
tak nas ostatnio podsumował Pastor.
Wolni
Mamy wolny wybór ,możemy wybierać
Again
 Jedna piosenka a jak wielu mówi o tym co się ze mną dzieje i działo...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kochani czytający i komentujący ,pragnę poinformować :
KOMENTARZE ANONIMÓW BĘDĄ KASOWANE!proszę zatem umieszczać swoje inicjały/imiona/pseudonimy.