Translate

czwartek, 30 maja 2013

Tylko w pochłaniającej wszystko pustce samotności, w ciemnościach zacierających kontury świata zewnętrznego można odczuć, że się jest sobą aż do granic zwątpienia

zwątpienie to podobno największy wróg naszego życia

nie choroba tak jak rak
nie, nieszczęśliwy wypadek
ale właśnie zwątpienie

wszystko co robisz zaczyna nagle tracić sens ...

zachorowałam na to
poddałam się
nawet nie wiem  kiedy

przestałam walczyć o to aby każdy dzień był wyjątkowy abym zrobiła w nim coś pożytecznego

zaczęłam przeczekiwać życie
 to w łóżku to na imprezie

zwątpienie odebrało i nadal odbiera mi bycie sobą

życie według siebie a nie tego jak chcą  inni

zwątpiłam ,że mogę by kimś ,coś osiągnąć mieć do czegoś talent
wątpiłam i nadal wątpię ,że ktoś pokocha na tyle mocno ,że będzie chciał spędzi ze mną całe życie
ba nawet kilka miesięcy

wątpię w to ,że On zostanie ze mną na długo ,że mnie nie zostawi kiedy lepiej pozna

wątpię też kurwa w to ,ze mnie kocha

tak ,zwątpienie to okropna choroba
siedzę dziś cały dzień w oknie z widokiem na dolinkę
zmorzona chorobą
 nie potrafię się wygrzebać z tych trujących oparów ...
wątpię ze moje życie ma jakikolwiek sens i,że może być w nim  coś dobrego

wątpię wątpię i jeszcze raz wątpię i nie wierze ,że cokolwiek jest w staniem mnie uleczyć



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kochani czytający i komentujący ,pragnę poinformować :
KOMENTARZE ANONIMÓW BĘDĄ KASOWANE!proszę zatem umieszczać swoje inicjały/imiona/pseudonimy.