Translate

środa, 24 lipca 2013

Jedno spotkanie z byłym szczęściem ...i cała terapia poszła sie jebać ....

Od niedzieli żyje tylko spotkaniem z nim ...
Przypadkowym spotkaniem choć unikam Go jak ognia ....
Dlaczego zatem gadaliśmy i piliśmy kawę przez prawie dwie godziny ?

Jak gdyby nigdy nic złego się między nami nie wydarzyło
Jak gdybyś TY nie zranił Mnie a JA Ciebie
Jak gdbybyśmy mieli zaciąć wszytko od nowa


Czasem największe szczęście zniweczy jakaś głupota  albo chwila kiedy puszczają nerwy ....A czasem największe szczęście okazuje się największym kłamstwem w naszym życiu...

Jak mała dziewczynka żałuje teraz ,że nie można przy poznaniu kogoś odrazu wiedzieć czy będzie to miłość Twojego życia ,Twoja klątwa czy może ktoś na kim się kurewsko przejedziesz ....

szkoda ,że tak
szkoda



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kochani czytający i komentujący ,pragnę poinformować :
KOMENTARZE ANONIMÓW BĘDĄ KASOWANE!proszę zatem umieszczać swoje inicjały/imiona/pseudonimy.