Translate

sobota, 20 lipca 2013

Hold your breath and count to ten, And fall apart and start again...

nie lubię pogrzebów
nie lubię kiedy ktoś umiera
wszędzie czuć smutek a człowiek zwyczajnie nie  wie co ze sobą zrobić

nie płaczę bo nie wiem ...co to pomoże
nie płacze bo to  tylko łzy
nie płacze bo nie potrafię

nie potrafię założyć butów i iść  na  trening
nie potrafię włączyć Worda i pisać licencjatu
bo wszystko krzyczy ,że nie wypada
ze ktoś umarł i na klika chwil trzeba odłożył zwyczajne życie na bok

ale ja o śmierci wiem już wszystko
stałam z nią twarzą w twarz
 i przeszło rok temu zabrała mi miłość mojego życia
Cały czas jest ze mną ,obok mnie
cały czas kusi że tylko ona jest moim jedynym wyjściem


patrze sobie na ludzi i nie wiem ...chyba jestem zbyt dojrzała
chyba za dużo juz przeżyłam
chyba za wiele rozumiem
 ze ten świat to zwyczajna złuda a jednymi ,którzy sie oszukują jesteśmy MY Sami 
ale co nam przyszło robic innego na tym gównie ?

rodzimy sie ,kształcimy potem pracujemy
zakładamy rodziny aby potem umrzeć i aby  zamknęli nas w drewnianym pudle...
w życiu ważne sa tylko chwile
racja
tylko chwile i tylko na chwile




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kochani czytający i komentujący ,pragnę poinformować :
KOMENTARZE ANONIMÓW BĘDĄ KASOWANE!proszę zatem umieszczać swoje inicjały/imiona/pseudonimy.