Translate

czwartek, 24 marca 2011

Są tacy,którzy umieją tasowac karty,ale nie umieją grac(?F.Bacon)

Najtrudniejsza decyzja w moim życiu.Jedna z najtrudniejszych...
To znaczy wiedziałam,że to się tak skończy więc nie byłam zbytnio zaskoczona ani zbita z tropu.Zdecydowałam się na leczenie A.
wywrócę do góry nogami swoje życie na ok 5 miesięcy i oby tylko na 5 ...a potem może wróci albo nie oby nie bo wydam na to kupę kasy.
I już od jutra rano z litanią badań do laboratorium fajnie pobiorą mi jakieś 10 ampułek .Mam nadzieję,że nie zejdę tam cho ostatnio jak oddawałam na szpik to ku mojemu zdumieniu byłam straaasznie odważna.
Ale poważnie to mam dzisiejszą noc z głowy i pewnie nie zasnę bo cały czas mi to chodzi po głowie.
A i myślę jeszcze nad drugą ważną decyzją.Czyli nad Duchową Adopcją.
ale czy wytrwam ale coś w środku wyzywa mnie na pojedynek typu"To będzie super spr Twojego sumienia i systematyczności"Ale ja nie wiem bo to przecież przyrzeczenie a za złamanie boskiej obietnicy jest konsekwencja.
Ale całe życie szłam na skróty i na łatwiznę więc może wreszcie warto zacząć żyć?
Chce mi się płakać to znaczy chciałabym popłakać bo by mi ulżyło ale nie mogę wczoraj próbowałam ale nic dawno tego nie robiłam więc
Rety nawet już tego nie potrafię

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kochani czytający i komentujący ,pragnę poinformować :
KOMENTARZE ANONIMÓW BĘDĄ KASOWANE!proszę zatem umieszczać swoje inicjały/imiona/pseudonimy.