Translate

środa, 24 kwietnia 2013

to nie przebudzenie ...to tylko:

4 komentarze:

  1. Kochana po naszym spotkaniu na świętokrzyskiej jestem przerażona ,tym jak wyglądasz-a wyglądasz strasznie.
    Cień dawnej dziewczyn ,nie wiem co się teraz w Twoim życiu dzieje ale chyba robisz dobrą minę do złej gry
    Chyba znowu masz problemy z anoreksją bo tak chudej to Ciebie jeszcze nie widziałam i myślałam ,że już nie zobaczę ...
    Kiedyś Twoje piękne oczka miały w sobie taki blask ,że "you make my day" a teraz zobaczyłam w nich smutek ...Od poniedziałku nie mogę przestać o Tobie myśleć !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czemu piszesz to na blogu ,a nie powiesz w twarz! ,wystarczy zadzwonić ,napisać @ a nie za plecami martwić się .Potem słyszę opinie o sobie przekręcone o 180 stopni.
      Anoreksja to nie grypa będę walczyć z nią całe swoje życie i albo wygra ona albo wygram Ja

      Usuń
  2. to walcz idiotko tak aby wygrać anie użalasz się nad sobą i sama siebie niszczysz !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dla kogo niby mam walczyć ?Dla rodziny ?Dla siebie samej może ,tylko ,że moi rodzice mnie nie chcieli a ja już dawno umarłam i wiesz co, to kogo spotkałaś w poniedziałek to był i jest trup ,pusty w środku ,codziennie bardziej zepsuty ...

      Usuń

Kochani czytający i komentujący ,pragnę poinformować :
KOMENTARZE ANONIMÓW BĘDĄ KASOWANE!proszę zatem umieszczać swoje inicjały/imiona/pseudonimy.