Translate
poniedziałek, 29 grudnia 2014
piątek, 26 grudnia 2014
Lay a whisper on my pillow, leave the winter on the ground. I wake up lonely, there's air of silence in the bedroom and all around. Touch me now, I close my eyes and dream away. It must have been love but it's over now. It must have been good but I lost it somehow. It must have been love but it's over now. From the moment we touched 'til the time had run out. Make-believing we're together, that I'm sheltered by your heart. But in and outside I've turned to water like a teardrop in your palm. And it's a hard winter's day, I dream away. It must have been love but it's over now, it was all that I wanted, now I'm living without. It must have been love but it's over now, it's where the water flows, it's where the wind blows it's where the wind blows It must have been love but it's over now, it was all that I wanted, now I'm living without. It must have been love but it's over now, it's where the water flows...
Przeprowadzka z warszawy
Czekam na nią
Wybieram nowe meble
Planuje
Lecz nie wiem czy będzie to dobre dla mnie
Bo zawsze tego unikałam
A teraz jest to dla mnie jedynym rozwiązaniem
Nie tylko za tym co tu przeżyłam
Ale tymi rankami w jego ramionach za tym ze,mogłam się przytulic w nocy
Po prostu za K
I nie potrafię ocenić czy ten związek i ta miłość miała ma sens
Chciałabym spakować się już dziś wyjść ale nie mogę nie chce nie potrafię
Albo trzymam się kurczowo nadziej ze on powie /zrobi coś ważnego co odmieni życie jego i moje ...nasze
Nie chce pierścionka padania na kolana i romantycznego tak bo to nie daje gwarancji na nic
Chce tylko wiedzieć kim dla niego jestem w jego życiu i co jest w stanie zmienić w sobie aby była z nim / jego nada....
środa, 24 grudnia 2014
Umarłam w tym roku tak bardzo, że nie czuje magi świąt
związanego z miłością Bożym Narodzeniem
w domu atmosfera jakby ktoś umarł
choinka ubrana już trzy dnia wcześniej zamiast tradycyjnie w Wigilie bo cytuje :"nie będę w święta koło krzaka latać"
nerwy
krzyk
i beznadzieje prezenty
i tylko czekam aż to wszystko się skończy żebym mogła siąść i spokojnie zrobić rysunki do szkoły
poważnie zastawiam się też nad tym aby zwiać do stolicy zaraz po świętach ale perspektywa samotnego Sylwestra może zaowocować samobójstwem w postaci skoku z 9 piętra
nic mnie nie cieszy i tylko chce mi się ryczeć
jadąc dziś do pracy ryczałam w autobusie
mam gdzieś nawet paznokcie na Święta
i bardzo nęci mnie zjedzenie jutro surowego ziemniaka aby tylko nie iść na pasterkę bo wolę się wyspać
Beznadziejny konspumpcjonizm i jego Boże Narodzenie
tfu !
czwartek, 18 grudnia 2014
niedziela, 14 grudnia 2014
środa, 10 grudnia 2014
poniedziałek, 8 grudnia 2014
You know how I feel
Sun in the sky
You know how I feel
Breeze driftin' on by
You know how I feel
It's a new dawn
It's a new day
It's a new life
For me
And I'm feeling good
Fish in the sea
You know how I feel
River running free
You know how I feel
Blossom on a tree
You know how I feel
It's a new dawn
It's a new day
It's a new life
For me
And I'm feeling good
Dragonfly out in the sun you know what I mean, don't you know
Butterflies all havin' fun you know what I mean
Sleep in peace when day is done
That's what I mean
And this old world is a new world
And a bold world
For me
Stars when you shine
You know how I feel
Scent of the pine
You know how I feel
Oh freedom is mine
And I know how I feel
It's a new dawn
It's a new day
It's a new life
For me
And I'm feeling good
poniedziałek, 1 grudnia 2014
Stronger than fear
Wola zycia jest we mnie silniejsza niz wola smierci
Bo co innego trzymalo by moja osobe scenariuszu zycia K.S?
niedziela, 23 listopada 2014
Panna Nikt
nic nie czuje bo jestem nikim
czuje się jak pusty słój
akwarium kula bez rybki
jedyne co ostatnio tworze to złość krzyk i rysunki powieszonych na kwietnej gałęzi sylwetek mnie
sobota, 15 listopada 2014
Never Tear Us Apart
dlaczego założę nową sukienkę dla innego skoro kupiłam ją aby wyjść w niej z K ?
i założę też nowe buty kupione z myślą o jakimś romantycznym wyjściu z K na wyjście z innym
dlaczego w tym związku czuje się jeszcze bardziej samotna niż byłabym sama
niedziela, 9 listopada 2014
sobota, 1 listopada 2014
LOVE you are fucking shit
A droga do tej niewiary kosztowała mnie wiele
zawiedzeń,bólu,przemocy i rozczarowań
zapytana przez kogoś czy teraz kogoś kocham odpowiem ,że nie
Choć jestem w związku i mieszkam z tym kimś to nie kocham i nawet ie jestem zakochana
Nawet niby romantyczny wypad do Kazimierza był dla mnie gehenną na której odliczałam godziny do powrotu
Tak naprawdę chciałabym byś sama
być niczyją dziewczyną do nikogo nie należeć z nikim nie sypiać
Mam już dość artystów, którzy okazują się damskimi bokserami
Delikatnych chłopców, którzy okazują się sfrustrowanymi nerwowcami przy których nie czuje się kobietą
Ambitnych dziennikarzy z zasadami, którzy traktują kobiety jak przygodę na jedną noc
I nie ma żadnego sensu w wypadach do kina
Winach w parku
Kolacjach przy świecach
Czasem ze strachem stwierdzam, że być może moim przeznaczeniem był ktoś kto teraz nie żyje i dane mi będzie żyć samotnie
poniedziałek, 20 października 2014
siedem razy upaść a osiem się podnieść
flirtowałam zwodziłam tego drugiego aby wzbudzić zazdrość pierwszego
byłam kokietką ale nigdy kochanką
szukałam potwierdzenia swojej urody czaru seksapilu
ale tym razem poszłam na całość
bo szukałam innego po prostu
i co mi z tego zostało ?
zło bo zostałam wykorzystana ,mogłabym nawet zaryzykować, że zgwałcona
dobro bezgranicznie kocham K
choć nie jest facetem w moim typie
wszystko mnie w nim denerwuje
ale go kocham
i dziś rano budząc się z nim u boku chciałem zatrzymać świat na milion lat
ab ta chwila trwałą i trwała
ale nic miedzy nami nie jest ja dawniej
sobota, 18 października 2014
niedziela, 5 października 2014
scene of the crime
jak teraz nigdy nikogo tak nie oszukiwałam
i jeszcze nigdy tak jak teraz nie chciałam umrzeć
ale czy to moja wina że zakochałam się w B
i ciągnę ten hmmm romans już prawie drugi miesiąc
a on postawił ultimatum, do sytuacji której nie potrafię rozwiązać
czasami nienawidzę siebie za to ,że tak komplikuje niektóre sprawy
sobota, 4 października 2014
Samotna kobieto woli caą noc pracować niż położyć się do pustego łóżka
bo jest dla kogoś tylko maskotką
kimś na przeczekanie
uzależnieniem
przyzwyczajeniem
a nie kwiatem i innymi taki jakimi chciałabym dla niego być
piątek, 3 października 2014
środa, 1 października 2014
Jeszcze jeden pocałunek.Jeszcze jeden uścisk dłoni. Na pożegnanie. Zanim się rozejdziemy,każdy w swoja stronę. W ostatni dzień lata,na przywitanie jesieni
że jestem smutna i samotna
Chciałabym wieczorem przytulić się do swojego faceta i być bezpieczna
a nie samotna i opuszczona jak wczoraj
Chciałabym też nie żyć i mieć to wszystko w dupie
niedziela, 28 września 2014
wtorek, 23 września 2014
Streets full of the Autumn
nie tylko ulubioną ale i rodzimą bo taka pogoda jak będzie u nas jest przez cały rok w kraju gdzie powinnam mieszkać
tak jest też w całe Skandynawii którą kocham i gdzie uwielbiam być
coraz częściej myślę o tym ,żeby wyprowadzić się tam na jakiś czas
uciec od K i od Warszawy
ostatnio R pisze do mnie mejle ,jakby chciała mnie poznać lepiej
a jeszcze 23 lata temu mnie nie chciała...
może tam ktoś wierzyły we mnie ,może tam mogłabym stworzyć moją wymarzoną markę biżuteryjną skoro tu W Polsce nawet K uważa,że to głupota
każde takie słowa jak te wczoraj rozdzierają mi serce i oddalają mnie jeszcze bardziej od niego
zaczynam go nienawidzić
zauważać każdy jego błąd i mu go wytknąć
ostatnio jest dla mnie jak rzep,który przykleił mi się do spodni i nie chce odczepić
nie chce spędzać z nim czasu ,nie chce żeby poszedł dziś ze mną do lekarza
nie chce go ani jego litościwej miłości
piątek, 19 września 2014
tylko w bajkach księżniczki są szczęśliwe
Iskiereczka mruga,
Chodź, opowiem ci bajeczkę,
Bajka będzie długa.
Była sobie raz królewna,
Pokochała grajka,
Król wyprawił im wesele
I skończona bajka.
Była sobie Baba-Jaga,
Miała chatkę z masła,
A w tej chatce same dziwy,
pst, iskierka zgasła.
Z popielnika na Wojtusia
Iskiereczka mruga,
Chodź, opowiem ci bajeczkę,
Bajka będzie długa.
Już ci Wojtuś nie uwierzy,
Iskiereczko mała,
Chwilę błyśniesz, potem zgaśniesz,
Ot i bajka cała.
poniedziałek, 15 września 2014
Post pisany przez lzy zagryzany gorzka porazka
Jestem na dobrej drodze
Glodzax sie
Tak chce umrzec z glodu
A wlasnie przed chwila sie z nia poklocilam i pobilam
Dlatego zaczelam go zdradzac
Nie ma nawet na zalegly czynsz w mieszkaniu z poprzedniego miesiac nie mowiac juz o tym
Na czesne za studia
środa, 10 września 2014
Czasem warto pozwolić, by żal wypłynął razem z łzami. Zbyt długo gromadzone pokłady frustracji w końcu zaczynają fermentować
i ryczę
to nie była randka
zwyczajne spotkanie
ale rozmawialiśmy o rzeczach o jakich nie rozmawiam nawet z G
i na ironię poznałam tą osobę właśnie na chrzcinach dziecka G
i wiem że dziś jak K wróci z pracy to powiem mu co ma powiedzieć ,że
wolę już tą pieprzoną pustkę i nie wysłowiony dylemat na temat, tego co czuję
niż tą cholerną frustracje
sprzeczne emocje, które rozdzierają mnie od wewnątrz.
i wiem ,że R jak wrócił jak wrócił do korpobiura to do końca dnia będzie o mnie myślał
a ja z tym nic więcej nie zrobię
dostałam piękne lilie które idealnie do mnie pasują
i na tym się kończy
pójdziemy na kawę kiedyś tam
i nic więcej
to już koniec moim sercowych przygód
sobota, 6 września 2014
Tylko bajki koncza sie szczesliwie
I warto pamietac ze zycie to nie bajka ,a gdy gubisz pantofelki jestes zwyczajnie w swiecie pijana
Siedze na pm i czuje sie samotna
Tak bardzo sama i zagubiona
Nie nie nie ma S
I dobrze bo znow rozpetalby w mojej glowie metlik
Zastanawiam sie czego mi zyciu brakuje
I czego tak naprawde
chce
Ale nie potrafie
Jedyne czego w tej chwili to kogos kto mnoe obejmie i sprawi ze bede bezpieczna
Kto potrafilby rzucic w tej chwili wszystko i przyjechac/przyleciec do mnie
I mysle ze gdybym czula sie bezpieczna i wspierana wszystko by sie ulozylo
wtorek, 2 września 2014
poniedziałek, 1 września 2014
Człowiek kocha albo nie kocha, i żadna siła na świecie nie ma na to wpływu. Możemy udawać, że nie kochamy. Możemy przywyknąć do drugiej osoby. Możemy przeżyć całe życie w przyjaźni i wzajemnym zrozumieniu, założyć rodzinę, kochać się każdej nocy i każdej nocy mieć orgazm, a mimo to czuć wokół żałosną pustkę, wiedzieć, że czegoś ważnego brakuje.
TAK TO NIE W MOIM STYLU
wiem
i to nie była randka lecz spotkanie w związku z moim nowym projektem zawodowym
ze spełnieniem moich marzeń
myślałam że to tylko w książkach zdarza się iskra prąd i tylko w książka opisują seks w windach
nie nie tylko w książkach
już to wiem
a może po prostu chciałam dowiedzieć się czy to wczoraj mówił G jest prawdą
od ponad roku czuje pustke
kiedy jest wieczór
kiedy jest noc
po prostu pustka
brak czegoś kogoś
mam już dość związków
waniliowego seksu
i spijania sobie z dzióbków
poniedziałek, 25 sierpnia 2014
Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr By zabrał mnie z powrotem - tam, gdzie masz swój świat Poskładam wszystkie szepty w jeden ciepły krzyk Żeby znalazł cię aż tam, gdzie pochowałeś sny Już teraz wiem, że dni są tylko po to, by do ciebie wracać każdą nocą złotą Nie znam słów, co mają jakiś większy sens Jeśli tylko jedno - jedno tylko wiem: Być tam, zawsze tam, gdzie ty
wiem o czym napisać
ok napisze o tym co boli najbardziej
i połączę z tym co boli od dawna
taki post 2 w 1
K
wróciłam do niego bo myślałam że on też myślał
i wszystko przemyślał
ale jest jak dawniej
na pewno mnie nie kocha
bo nadal brakuje mi czegoś "TEGO"
i nadal oszukuje
siebie
jego
on mnie
ja wiem ,że on mnie nie kocha
on też to wie
oboje wiem
oboje robimy sobie krzywdę
i nie zmieni tego wiadomość że chyba umrę
tzn.mam jeszcze jakieś 10 lat ale
w sobotę wieczorem zadzwoniła do mnie biologiczna matka
i powiedziała łamaną angielszczyzną że mój biologiczny ojciec zmarł
na tętniaka aorty
czyli na to na co zazwyczaj umieramy my
chorzy na MFS
jaka ironia losu
że musiałam ich odjnaleźć przez to gówno
i że przez nie musiałam odejść z baletu
i co za ironia,że zrobiłam ostanio badania,które wskazują na to ,że choroba weszła w następne stadium
zanikają mi następne organy
i mam problemy z sercem
czwartek, 21 sierpnia 2014
wtorek, 19 sierpnia 2014
niedziela, 17 sierpnia 2014
sobota, 16 sierpnia 2014
tysiac wypitych razem kaw głupia myslałam, że Cię znam
i kac
zawiedzenie
dałam się znów oszukać
Człowiek
ale jeżeli Ci jej nie chcą to nic więcej nie możemy zrobić
większość ludzi nie dostrzega, że ich własne uprzedzenia ich ograniczają
Jesteśmy pełni paradoksów
szukamy na przykład miłości często sami jej nikomu nie dając
gdy już jesteśmy wolni chowamy się w cieniu niewoli byleby by nie czuć prawdziwej wolności.
gdyż okazuje się ona zbyt wielkim ciężarem
Szukamy mądrości, ale gdy ją znajdujemy u innych większość reaguje agresją
piątek, 15 sierpnia 2014
czwartek, 14 sierpnia 2014
K.T
Z pozdrowieniami dla wszystkich którzy tęsknią za kimś kogo nie mogą mieć...
poniedziałek, 11 sierpnia 2014
Bo do tanga trzeba dwojga
Codziennie widze zakochane pary ,trzymajace sie za reke
Nawet dzis sprawszajac pogode wyjrzalam przez okno i bach !
Zakochana przytulajaca sie para
Tak bardzo czuje sie tu sama
Tak bardzo chcialabym byc tu z K
Spacerowac po plazy za reke
Calowac przy zachodzacym sloncu
Zawsze w zyciu pragne nie osiagalnego
środa, 6 sierpnia 2014
Milosc to dziwka.
A my jestesmy jej alfonsami.
Wyjechalam na wakacje i zostawilam przez sms faceta
I teraz codziennie placze
I tyle mi z wyjazdu
Boli mnie serce tak bardzo ze nie dociera do mnie szum fal
Slonce nie opala a parzy
A drink nie rozwesela
Kocham go ale nie pasujemy do siebie
A tak bardzo chcialam widziec nas za 50 lat na lawce w parku karmiacych kaczki
To glupie i naiwne jak milosc i moja wizja tego zwiazku
Nie nie bede bawic sie juz w milosc ,juz nigdy
poniedziałek, 4 sierpnia 2014
Ze wszystkich rzeczy wiecznych milosc trwa najkrocej
Juz kiedys pisalam te slowa na blogu
I znowu to samo jeczy moje serduszko
Bo K sie odkochal
Znowu bylam glupia i naiwna
Myslalam ze bede szczesliwa ze ktos mnie w koncu zechcial ,wzial na siebie ciezar mojego bolu i zamieni je na ulge
Ale okazalo sie inaczej
Ze On nie chce o mnie walczyc ze przy pierwszym znaku rozbierznosci On pasuje i przegrywa jak tchorz
Kiedy powiedzialam S ze jade nad morze w miejsce gdzie nasza milosc narodzila sie z przyjazni to obiecal ze przyjedzie i zobaczy jeszcze raz miejsce tej pamietnej nocy z ogniskiem
Przyjedzie tez M.
Ale w moim sercu itak bedzie pustka
Po raz kolejny...
poniedziałek, 28 lipca 2014
Myśl ciągle ta sama, jej tożsamość rozszczepia się na setki różnych odbić, choć i tak pozostanie tą samą...
dzis moje urodziny
i nie wiem jak to się stało ale siedzę wląsnie w spelunie u Cygana na saskiej i śpiewam w starym składzie karaoke
wszystko niby po staremu lecz nasze dusze już inne
o 21.05 skończe marne 23 lata a czuje się jakbym przeżyła już wszystkie nieszczęscia tego świata
ale obiecałam sobie że dziś wieczór jestem cała ,uśmiechnięta i uczesana
bo w pozostałe dni jestem rozbita na milion małych kawałków
sobota, 26 lipca 2014
piątek, 18 lipca 2014
Istnieje nieskończoność
i istnieje „zawsze”
zawsze istniało
i będzie istniało zawsze
w nieskończoność
aż kiedyś to zrozumiem
Stabilizacja nie istnieje
niepotrzebnie do niej dążyłam
istnieje tylko ten wieczór
i wiersz jak chybotliwy płomień świecy
czas także nie istnieje
niepotrzebnie się martwiłam
czwartek, 17 lipca 2014
niedziela, 13 lipca 2014
Odchodząc, proszę, spal mnie. Bo wypalając jedynie pustkę w moim sercu, nie pozwalasz mu bić...
uśmiech bliskiej osoby potrafił być dla mnie orzeżwieniem
jak bryza z Oceanu
A teraz wszystkie moje blędy nawiedzają mnie
Jest lato a w moim sercu nadeszła zima
w włożyła mróz do mojego serca i duszy
Przestałam się starać, Chcieć przestałam kochać i próbować ułożyć życie
Chce zeby to się skońcyło
Kochanie, proszę, nie rozpaczaj. Zrozum.
Kiedyś ilekroć czułam się żle pisałam wiersz albo piosenkę
Teraz czuję, że straciłam moją iskrę
Nie będzie już blasku w ciemności dla mojego serca
Wszystkie moje marzenia rozdarte na kawałki
Teraz wszystkie moje marzenia rozdarte są na kawałki.
piątek, 11 lipca 2014
wtorek, 8 lipca 2014
poniedziałek, 7 lipca 2014
Nie mam sily
Dzis nie moglam wstac z lozka
Jakbym byla z betonu
Kazda mysl o mojej osobie wywoluje we mnie agresje
Chec unicestwienia osoby ktora widze w lustrze
Obgryzione paznokcie i wychudzone cialo
Smutny wyraz twarzy
A dusza zamknieta w wiezieniu ktore sama sobie zgotowalam
Pytan siebie ile jeszcze wytrzymam
piątek, 27 czerwca 2014
Cala wiosna bez novum
Od pierwszego dnia wiosny czekałam na magiczne chwile
Czekałam na 24.04
Czekałam na powiew novum
Czekałam na energie odnowy i nowe życie jakie przynosi wiosna
Powoli kończy się czerwiec
Przyszło już kalendarzowy lato a tu nic
Nawet na kino plenerowe nie chciało mi się tyłka ruszyć
Świętowałam wiosnę marnymi spacerami i jednym lenieniem na kocu
Tylko tyle
Liczba spacerów po ulubionych pm -zero
Liczba romantycznych spacerów po Łazienkach Królewskich -zero
Liczba romantycznych randek -zero
Bo jedyne co mi zostało to szuranie butami po popiołach naszej miłości i wspominanie poprzedniego magicznego lata
poniedziałek, 23 czerwca 2014
Nie próbuj kochać za dwoje. Na Miłość i grające z nią w kwartecie pierwsze skrzypce Piękna, drugie skrzypce Tęsknoty i linię melodyczną Zazdrosnej wiolonczeli, przyjdzie jeszcze czas.
Czy nie wsadzić teraz głowy do piekarnika lub czy nie podciąć sobie żył w wannie z gorąca wodą
nie mogę spać
bo cały czas mam w sobie poczucie winy
że powiedziałam K prawdę
choć 1 % tego jaka naprawdę jestem
tylko nie wiem po co ?
bo nie chciałam być już dłużej zepsutą zabawką ,odrzuconą w kąt
może chciałam zakończyć ten związek
spuścić powietrze
zastanawiam się teraz jak to jest ,że idealny związek z K to miłość do dupy
A to skleciłam z S nadal nie daje nam obojgu spokoju
jak wiele bym oddała za to ,że by gładzenie po włosach K -to z początku znajomości wróciło
żeby nie było tylko wmawianiem sobie
żeby było prawdziwe z serca
a nie zapomnianym gestem ,który gdzieśposzedł się jebać w rutynie mieszkania ze mną
więcej oddałbym za całus w czoło i poczucie kochania i opieki
a jedyne czego bym chciała to zamienić chemie pomiędzy mną a S na mnie i K
niedziela, 22 czerwca 2014
sobota, 21 czerwca 2014
piątek, 20 czerwca 2014
Każdy wojownik światła zdradził i skłamał w przeszłości.
Każdy wojownik światła utracił choć raz wiarę w przyszłość.
Każdy wojownik światła cierpiał z powodu spraw, które nie były tego warte.
Każdy wojownik światła wątpił w to, że jest wojownikiem światła.
Każdy wojownik światła zaniedbywał swoje duchowe zobowiązania.
Każdy wojownik światła mówił "tak", kiedy chciał powiedzieć "nie".
Każdy wojownik światła zranił kogoś, kogo kochał.
I dlatego jest wojownikiem światła. Bowiem doświadczył tego wszystkiego i nie utracił nadziei, że stanie się lepszym człowiekiem.
piątek, 13 czerwca 2014
czwartek, 12 czerwca 2014
And thems the breaks for we designer fakes we need to concentrate on more than meets the eye There are twenty years to go the faithful and the low the best of starts the broken heart of stone There are twenty years to go the punch drunk and the blow the worst of starts the mercy part,the phone
and many friends i hope
though some may hold the rose
some hold the rope
and that´s the end and that´s the start of it
that´s the whole and that´s the part of it
that´s the high and that´s the heart of it
that´s the long and that´s the short of it
that´s the best and that´s the test in it
that´s the doubt,the doubt,the trust in it
that´s the sight and that´s the sound of it
that´s the gift and that´s the trick in it
you´re the truth,not I
you´re the truth,not I
niedziela, 8 czerwca 2014
Chociaż jak syreny budzą mnie o tobie sny... Jedno wiem na pewno nie chcie juz z Tobą żyć
Nie wiem czy kogoś kocham
nie potrafię już płakać
nie wkurwiam się już nawet jak dawniej
nawet do pracy chodzę jak zombie
jestem jedną wielką pustką
siedząc w piątek i oglądając Don Kichota nawet nie drgnęłam na myśl , że solówki mogły być moje
to ja mogłam tam tańczyć
nawet przestało mi być szkoda dawnego życia
myślę o samobójstwie jako o pewnego rodzaju przełomie
bo nie wiedzę już dalszych perspektyw w w swoim życiu
środa, 4 czerwca 2014
w życiu mam jednego wroga - siebie samą
w tę i z powrotem
krzyżuję ramiona i zaczynam pocierać ciało
robi mi się zimno i czuję chłód w krzyżu
3 jednej sekundzie chce mi się płakać, w jednej chce mi się zabijać, w jednej chce mi się umrzeć
rozważam bieganie, ale nie ma gdzie biegać, więc chodzę szybkim krokiem, pocieram ciało i jest mi zimno
niedziela, 1 czerwca 2014
piątek, 23 maja 2014
Nie wytrzymuję tempa, wszystko, kurwa, skręca
miał może z 4 latka
i do razu gdy go zobaczyłam -małego niebieskookiego blondynka pomyślałam o swoim dziecku
bo miałoby tyle latek co tamten chłopiec
i zapewne po ojcu było by niebieskookim blondynkiem
za dużo ostatnio wracam do przeszłości
wraca
zawracam
widzę siebie za 5 lat
ale nie wiem jak mam przejść tą drogę
ro jedyne wytłumaczenie jakie mi przychodzi do głowy kiedy chce poznać przyczynę
mojego zamiaru samobójstwa
wczoraj cały wieczór przeryczałam w domu u rodziców
mam nie chciał mnie dziś puścić do Warszawy
teraz dzwoni co godzinę i sprawdza czy jeszcze ma córkę
S przylatuje jutro do Warszawy
i boję się bo nie wiem co może z tego wyniknąć
a z drugiej strony chce się z nim pożegnać
znowu zawiodę zranię osoby które mnie kochają
czwartek, 22 maja 2014
tylko 945 km ....
żadna siła na świecie nie ma na to wpływu
możemy udawać, że nie kochamy
przywyknąć do drugiej osoby
przeżyć z nią całe życie w przyjaźni i wzajemnym zrozumieniu, założyć rodzinę, kochać się każdej nocy i każdej nocy mieć orgazm, a mimo to czuć wokół żałosną pustkę, wiedzieć, że czegoś ważnego brakuje
wtorek, 20 maja 2014
Whoever said love was easy? Do you know they told you wrong? 'Cause every time you feel it yea A piece of you is gone
nie potrafię też racjonalnie myśleć bo jedno jego pytanie
co się ze mną dzieje i dlaczego jestem nieszczęśliwa ....
wystarczyło mu jedno moje słowo a już wiedział
w tej chwili jako jedyny
kiedy własny przyjaciel ma mnie głęboko gdzieś a facet nie zwraca uwagi na moją duszę
choć jest przeklęty w moim życiu
i trudno tak trudno przyznać mi się, że nadal Go kocham
i kiedy nie jestem z nim już od ponad roku to wiem, że tylko jego nadal jego Kocham najbardziej na świecie
właśnie teraz kiedy jest setki km ode mnie
zrozumiałam, że zamiast o nim zapomnieć ja za nim tęsknie
od kilku tygodni prześladują mnie dziwne sny
śni mi się przyszłość
w tej przyszłości S i ja
ale nagle nasze szczęście przerywa on w roli tego złego
i tylko to -przeszłość z nim i bólem bycia z nim odstrasz mnie od tego aby wejść drugi raz do tej zabójczej rzeki
piątek, 16 maja 2014
To, że się boisz oznacza, że masz do czego wracać
ukrywam smutek aby nie martwić tych którym na mnie zależy, tych którzy mnie podobno kochają, i tym którzy się o mnie troszczą
niedawno myślałam o samobójstwie
wieczorem ,nocą odbywam ze sobą rozmowy ...
staram się odegnać lub przyćmić złe myśli
i przekonać się że przede mną jeszcze tyle pięknego życia
wiem, że jeśli to zrobię to będzie to nie wdzięczność wobec wobec wszystkich
ucieczka
i jeszcze jedna tragedia w tym smutnym świecie
jednak taki jest chyba pierwszy odruch beznadziejności
głupio wierze, że samotność i cierpienie zahartuje mnie i oczyści
mało z nas znosi samotność, ale ja marze o niej jak o ostatniej ucieczce
jak myśl o samobójstwie myśli o samotności są dla formą protestu na jaki mnie stać
gdy wszystko zawiodło a śmierć ma w sobie ciągle więcej grozy niż wybawienia ...
poniedziałek, 12 maja 2014
Miałaś nie płakać, miałaś być twarda Co z Tobą jest Miałaś nie tęsknić, miałaś już nie śnić Zapomnieć mnie Miałaś nie płakać, świat poukładać Żeby miał sens Łatwo mówi się - ja wiem, ja wiem
czerwonym jak krew
Odłamki szkła jak moje ciało i umysł i dusza rozczłonkowane na setki małych kawałków rozlane wino ...jak krew
krew leci i nie mogę się wykrwawić
umieram na raty
środa, 7 maja 2014
poniedziałek, 5 maja 2014
wtorek, 29 kwietnia 2014
Just keeping life and soul together I'm sick of fighting Even though I know I should The cold is biting Through each and every nerve and fibre My broken spirit is frozen to the core Don't wanna be here no more
Even if it was for just one day?
Wouldn't it be good if we could wish ourselves away?
Dziś mam dziwny dzień
od rana zamiast zajmować się rzeczami namacalnymi i tworzeniem
ja siedzę i rozmawiam przez tel.z kim popadnie
obdzwoniłam już chyba wszystkich
poruszyłam już chyba wszystkie tematy
wyrzygałam już chyba wszytko co mnie gryzło od kilku dni i prześmiałam się chyba ze wszystkiego
zaplanowałam już wszystko i zdążyłam stworzyć nową sylwetkę awangardową na zaliczenie u Pani K, którą będę szyć z tatą
ale i tak wiele się nie zmieniło
nadal wiem jedno
jeśli nie pójdę do lekarza będzie źle ,bardzo źle i gdybym opowiedziałą komuś całą prawdę o mnie w środku to złapawszy z rękę na plecach zaniósł by do psychiatry
jedyne co ostatnio chodzi mi po głowie w ramach sensownego wybrnięcia z sytuacji w jakiej teraz się znajduje to spakowanie najpotrzebniejszych rzeczy i ucieczka od niego,od tego miast od życia jakie tu prowadziłam i prowadzę obecnie
ale ja zawsze tak robię ...przenoszę się ,zmieniam kraj ,kontynent rozpoczynam "nowe życie "pozornie zmieniam się chowając w sercu żale i ból i potem przychodzi dzień kiedy one budzą się i każdą mi znów uciec
czwartek, 24 kwietnia 2014
24.04.2013 -24.04.2014-czyli 365 dni nie wiadomo po co
i jest jakaś wartością w życiu człowieka
Zawsze oddawałam serce komuś wyjątkowemu
w sobotę w nocy stwierdziłam, że zeszłam na psy
nie mam ochoty opisywać jaka jestem szczęśliwa i w ogóle ile szczęścia mi dał K przez ten rok
bo ja już nie wiem czym jesteś szczęście
Właśnie w radiu leci piosenka z moim tekstem, który do dziś am na telefonie w notatniku
słowa które wypstrykam w holu bloku przy Marszałkowskiej kiedy czekałam na niego
to były czasy romantycznych randek
rok po susze jego wyprane gacie i do szczęścia z nim brakuje mi... bardzo wiele
dokładnie rok temu o 11:30
środa, 23 kwietnia 2014
niedziela, 20 kwietnia 2014
miłość to głupota robiona we dwoje
Coraz bardziej nie chce z nim by
monotonia tego związku dobija mnie i nuży
ta "miłość"do niego jest jest tak głupia
nie potrafię tego zrozumieć
co ja widzę w tym małym śmiesznym chłopczyku ,najmłodszym z jakim byłam, jednocześnie najsłodszym i takim kochanym
widzę jak się zmienił jego stosunek do mnie
powoli też i ja przestaje się starać
piątek, 18 kwietnia 2014
środa, 16 kwietnia 2014
poniedziałek, 14 kwietnia 2014
Czasem życie bywa strasznie, okropnie ironiczne. Podsuwa nam pod nos, to, czego pragniemy, a jednocześnie nie pozwala tego wziąć.
Spotkałam dziś starego znajomego ...
no dobra mogę się przyznać to raczej dawna miłość
zakończona po szalonej noc poprzedzonej miesiącami fascynacji
to co powiedział wkurwiło na resztę dnia i sprawiło ,że nie mogę patrzeć na siebie w lustrze
środa, 9 kwietnia 2014
ale zrobie wyjątek i zaproszę czytelników do głosowania na mój projekt w konkursie :)
jedno klik i mogę choć raz w życiu czuć sie spełniona :)
http://www.mazdadesign.pl/index/projects/826?pages=1&nr=2
Dear reader ,this blog is my personal diary ,but today I want invite you to vote for my fashion project
http://www.mazdadesign.pl/index/projects/826?pages=1&nr=2
nie zastanawiaj sie czy kogoś kochasz ...bo w chwili gdy to robisz ta miłość umiera
i patrzysz na nią czekając, aż się obudzi - wiesz, czy jesteś szczęśliwy...
czy, gdy w końcu otworzy oczy i się uśmiechnie
to czy będzie to najpiękniejszy uśmiech jaki kiedykolwiek widziałeś...
nie mam racji?
za oknem pada deszcz
wczoraj też padał
i przed wczoraj też
i przypomina mi się kiedy biegaliśmy z W w ciepły wiosenny deszcz ...
Ja w czerwonej sukience a on w garniturze ,to było na jakimś weselu ...
wczoraj idąc do galerii handlowej zobaczyłam kawałek trawnika usiany stokrotkami i ten zapach ...
czuje się jak zabawka zostawiona półce bo znudziłam się już
czuje się jakbym była najbardziej samotną i opuszczoną dziewczyną w tym mieście
widziałam to wczoraj w reakcji D. w kinie
aż zapytał czy kogoś mam
mam
ale jakbym była sama
wtorek, 8 kwietnia 2014
niedziela, 6 kwietnia 2014
chcesz życ w 'pozostałościach'...?
Spoglądam na swoją obecną sytuację i
mówię: "Oto, kim jestem".
Nie, to nie to, kim jestem.
To jest to, kim byłam.
Powiedzmy na przykład, że nie mam dość pieniędzy na koncie
albo że nie zadowala mnie związek uczuciowy
albo że moje zdrowie i sprawność nie są zadowalające.
To nie to, kim jestem; to pozostałość, rezultat moich dawnych myśli i działań.
A więc żyje bezustannie w tych pozostałościach myśli i działań podejmowanych w przeszłości....
Kiedy patrze na swoją obecną sytuację i określam według niej samą siebie...- to skazuje się na to, że w przyszłości nie będę miała niczego więcej....
(za James Ray)
środa, 2 kwietnia 2014
why does my heart feel so bad
odpowiem nie wiem ...
nie wiem czy pomagają bo po nich bardziej nie czuję się sobą niż leczoną
wprawdzie nie chce rzuca się z balkonu ale ...
nie czuje się sobą
nie wiem czy mój ulubiony kolor to jeszcze fioletowy, a czy moim ulubionym reżyserem nadal jest Woody Allen ...
nie wiem o sobie nic
kompletnie nie wiem jak się czuje wiec mnie o to co dzień nie pytajcie
nie pytajcie też czy jestem szczęśliwa ,bo nie ,nie jestem
chciałbym być jak kiedyś
cieszyć się chwilą
wyłapywać z niej szczęście i wyciskać je jak cytrynę
ale taka już chyba nie będę
bo od roku zaspokajam się nędznymi ochłapami życia, które coraz bardziej przypomina marną egzystencję a nie życie pełną piersią
wtorek, 1 kwietnia 2014
piątek, 28 marca 2014
Oddałam wszystko- Żeby wszystko mieć
Byłam wczoraj w tym miejscu
Dotknęłam tej ścian
byłam w tych garderobach
przypominałam sobie pierwszy i ostatni raz na tej scenie
wciągnęła jej kurzu, wdychałam jej zapach
po powrocie do domu ryczałam
bo brakuje mi tego, brakuje jak cholera
nie potrafię tego niczym zastąpić, nie potrafię być taka jak kiedyś ...
Kładąc się wczoraj w nocy spać obiecałam sobie, że będę taka jak wtedy... ale to nie możliwe
jestem zwykła, najzwyklejsza na Świecie a moje życie już od roku jest przeokropne
mogę mamić i wmawiać ludziom swoją indywidualność i nie zwykłość ale i tak oni któregoś dnia odkryją, że to tylko bajka, ale zostają ze mną bo mają nadzieję, że jednak, może jak z bajko o Kopciuszku pewnego dnia zamienię się w tą dziewczynę z opowiadań i złudzeń.
Brakuje mi T.W
brakuje baletu
brakuje PBN
I brakuje S
czwartek, 27 marca 2014
Dla K.
“Life was about spending time together , about having the time to walk together holding hands, talking quietly as the sun go down. It wasn't glamorous, but it was, in many ways, the best that life has to offer. Wasn't that how the old saying went? Who, on their deathbed, ever said they wished they had worked harder? Or spent less time enjoying a quiet afternoon? Or spent less time with their family?” - Nicholas Sparks (TRUE BELIEVER)
sobota, 22 marca 2014
"Zostaw ten cholerny kubek - potniesz sobie palce. Wypij mleko, umyj buzię. Przyjdę, zanim zaśniesz."S.P 10.11.2010
Stolica się bawi ,K pije na mieście z beznadziejnym Romanem
A ja po powrocie do domu ze spektaklu ryczę jak bób już dobre półtorej godziny
Spektakl był jednym z tych co nie przypadły mi do gustu
może dlatego że w głównym bohaterze widziłam siebie
decydującą i kierująca się z w życiu zasadą :chcę to mieć już ,teraz tu ,i w dupie mam konsekwencje tego "
Moje życie zamiast przemyślanego szczęśliwego filmu jest pasmem impulsywnych zachowań i spacerem po równi pochyłej prosto w dół gdzie zimno i śmierć
miałam też ochotę upić się albe wolę wydać ostanie pieniądze na coś innego niż lek na smutki ,który działa tylko chwilę
miałam też ochotę zadzwonić do mamy i powiedzieć jej ,że dziś rano nie poszłam do szkoły ,bo nie mogłam wstać łożka ,nie z lenistwa ale z tego że jedyną drogą było zrzucenie sie z balkonu z 9 piętra.
Mogłam też zadzwonić do najlepszego przyjaciela ale coś w środku mówi mi ,że zaczynam w jego życiu zawadzać ...
czwartek, 20 marca 2014
poderwać się do życia, podjąć kolejną próbę, zrobić coś głupiego i zaskoczyć samą siebie,
bo jest jeszcze za wcześnie dla mnie, aby dać za wygraną, aby przestać
marzyć, aby nosić wypisaną beznadzieję i bezsilność na twarzy
czuję, że tli się we mnie chęć i nadzieja i dopóki ona będzie-będę
próbowała i choćby miało nie wyjść i 10 razy-uparcie będę, bo przeraża
mnie perspektywa rezygnacji z samej siebie, poddania się wypalenia i
życiowej śmierci za życia...
sobota, 15 marca 2014
była środa ,był świt a warszawskie przedwiośnie wschodziło miarowo
kiedy przysłałeś mi MMS z pokładu samolotu relacji Warszawa-Helsinki
Bo wiem ,że zapewne w środę widziałam Cię po raz ostatni w życiu
I po raz ostatni w życiu tańczyłam z tak dobrym tancerzem i facetem ,który chce ze mną tańczy
i który to w tą drugą smutną rocznice był ze mną
już dawno wybaczyłam krzywdę
Wszystko co przeżyłam z S było zbyt idealne i piękne aby mogło by prawdziwe i trwałe ...
środa, 12 marca 2014
2 lata ...DWA LATA
dwa lata po jego śmierci ja nadal cierpię i czas wcale nic nie zmienia nie jest lepiej ,jest gorzej
dziura w sercu nadal krwawi ,a ja jestem coraz słabsza
akcja ze skokiem z balkonu była próbą zaspokojenia tęsknoty
bo wiem ,że nigdy nikogo już tak nie pokocham jak jego ,choćbym nie wiem co robiła i wiem też że nigdy już nie poczuję się tak szczęśliwa jak wtedy
piątek, 7 marca 2014
with or withou you
nie wiem czemu z nim zamieszkałam
nie wiem czemu jestem z nim już tyle czasu
już prawie rok
nie wiem czemu mówię mu,że go kocham
może dlatego ,że go naprawdę kocham
może dlatego ,że kiedy na niego patrzę to wiem ,że w garści kamieni odnalazłam diament ...
ostatnio tak bardzo ranię ....nie tylko jego ale też samą siebie
i tylko ja sama wiem ,że to nie przez moją chorobę
ja po prostu taka jestem
piątek, 28 lutego 2014
czwartek, 27 lutego 2014
wtorek, 25 lutego 2014
Upadamy wtedy ,gdy nasze Życie przestaje być codziennym złudzeniem
każdy samobójca to chory psychicznie
jestem nie normalna i pewnie chora psychicznie
człowiek robi to z impulsu ,pęka w nim coś co dawno siedziało ,co rozrywało od środka i nie dało żyć ,tu na ziemi ,tu wśród żywych ,tu jako żywy ,nie dało być szczęśliwym
jestem dziś popękana ,bardzo krucha i bardzo popękana ....
poniedziałek, 17 lutego 2014
niedziela, 16 lutego 2014
Your eyes like a casino We are not typical...
piątek, 14 lutego 2014
myślałam ,że jak się znowu zakocham to wszystko będzie ok ,że znowu zachce mi się żyć ...
myślałam ,że potrafię żyć ...myliłam się ...bardzo w siebie wierzyłam ...
byłam wczoraj na Polach Mokotowskich i ich wczorajsza aura tak bardzo przypominała mi stan mojej duszy ...ponuro zimno i mroczno
umieram ,umieram i nikt nie może mi pomóc
niedziela, 9 lutego 2014
chroń mnie ,walcz o mnie ,całuj ,kochaj ,przytul ,śmiej sie ze mnie ...ale nie pozwól upaść ,jeśli nie wiesz jak mnie załapać
zapytał co sie stało i czemu płacze
powiedziałam ,że umieram ...
i nawet on nie wie jak temu zapobiec ...nie to chciałam usłyszeć ,nie to
jeszcze nigdy nie czułam się tak samotna ,nieszczęśliwa jak teraz ,jak teraz ,tu ,w ten niedzielny późny wieczór ...
nie tak miało być ,nie tak ,nie tu ,nie z nim
środa, 5 lutego 2014
Kiedy jestem sam Przyjaciele są daleko , daleko , ode mnie, ode mnie Gdy mam wreszcie czas dla siebie Kiedy sobie wspominam Dawne, dobre czasy, Czuję się jakoś dziwnie, dzisiaj noc jest czarniejsza
to nie wyjazd wypoczynkowy
chyba myślałam ,że znów odnajdę dawną siebie ...
ale nie
nie che mi się nawet zrobić głupich 8 projektów na FDA
nie chce mi się nawet wyjść na zewnątrz choć pięknie święci słońce a niebo jest dziś bardziej błękitne niż kiedykolwiek
myślę ,że umieram
inaczej niż zawsze
ale skuteczniej niż zwykle
https://www.youtube.com/watch?v=2svA_65hLHo
poniedziałek, 3 lutego 2014
czwartek, 30 stycznia 2014
And then she'd say, that nothing can go wrong, When you're in love, what can go wrong? And then she'd laugh the night turns into the day, Pushing her fears further along.
choć ostatnio coraz częściej myślę o tym aby przestać tu pisać ...
może dlatego że z natury szybko się nudzę
może tym ,że moje życie jest na tyle popieprzone ,że wszystko zatacza cholerne koło
ale może głównym powodem jest to ,że głowni bohaterowie bloga czytają go i to ich rani
a ja jestem tu coraz bardziej szczera...
a być może to miejsce jest ostatnio coraz rzadziej przez mnie uczęszczane bo straciłam nadzieję na lepsze ,siłę do walki o siebie i kompletnie nikogo nie kocham
a może spośród tych wszystkich powodów jest jeszcze coś innego ...
optymistycznego
to ,że może jestem w końcu szczęśliwa ,nie muszę narzekać ,mam dla kogo żyć i nie mam po co umierać ...
sobota, 25 stycznia 2014
Nie przeżyje reszty i myślę ,że dziś sobotnia noc a ja siedzę przed kompem zamiast tańczyć do upadłego w dyskotece ....
to może i puste i płytkie co pisze ale brak mi tego
bo wtedy miałam kontrolę ,bo wtedy byłam sobą na 100%
bo wtedy się rozwijałam
jeszcze nigdy nie czułam się tak bardzo źle ze sobą i swoim życiem
czwartek, 23 stycznia 2014
niedziela, 19 stycznia 2014
HAMM:Ale co sie dzieje ,co sie dzieje ?CLOV:Coś posuwa sie swoim torem .
Dotąd myślałam ,że nie potrafię taką być ....zawsze czegoś mi za mało za licho ...
a jednak ,całkiem niespodziewane ...wcale nie pytając o pozwolenie ...
ktoś kiedyś powiedział mi ,że szczęście to chwila ,stan umysłu ,ja uważam ,że to równowaga i poczucie że wszystko jest na swoim miejscu ...
pytana o to czego najbardziej na świecie bym chciała opowiadałam ,że bycia z ludźmi których kocham i za akceptowania samej siebie ...
I tak oto całkiem z znienacka zamieszkałam z miłością mojego życia-człowiekiem przez którego ze sobą nie skończyłam ,który wywrócił moje serce do góry nogami
I teraz oto przyglądam się jak je kolację i chce mi się płakać...
Ostatnio nic w moim życiu nie jest idealne ale wiem już że im bardziej wydawało mi się że wszystko jest perfect tym większym kłamstwem było ...
piątek, 17 stycznia 2014
nowe otoczenie i...
nowe życie
z którego wiem ,że nie będę zadowolona ,bo tęsknie za dawnym ...
Wczorajszy dzień uświadomił mnie ,że choćbym nie wiem jak bardzo ,nawet z całych sił chciała się zmienić ,to i tak mi nie wyjdzie ,i tak będę miała w sobie dawną osobę .
Chciałam żyć ,decydować ,nie być korkiem ,który dryfuje z prądem ,chciałam czegoś więcej niż bycia lalką
Ale wiem ,że nikim nie zdołam zostać
wtorek, 14 stycznia 2014
tylko dla mnie
czwartek, 9 stycznia 2014
Takk... życie to dziwka, i potrafi zaskoczyć.
wcale tego nie chce
bo wiem ,że nie mam we mnie tyle siły abym mogła sobie z tym poradzić
coraz częściej budzę się z bólem i strachem
nie mam pojęcia gdzie będę pracować i gdzie mieszkać
nie mam pojęcia co dalej z moją szkoła ,o której zawsze marzyłam ,dla której zrezygnowałam z baletu ...
zawale ją po prostu zawale i zmarnuje wszystko
wydam pieniądze a potem dam sobie w łeb
piękny scenariusz bo i cudowna ze mnie aktorka
poniedziałek, 6 stycznia 2014
niedziela, 5 stycznia 2014
sobota, 4 stycznia 2014
Mówię "wiem czego chcę" i że tego właśnie chce!ale dziś ...Wyglądam tak nierozsądnie.. to nieistotne...
To żadna nowość w sumie ,ale dobiło mnie to całkowicie -ten tragizm sytuacji
Zapłakałam standardowo nad tym ,jaka jestem żałosna ,brzydka i gruba
lecz prawdziwy ostateczny powód płaczu to cholerny bałagan w moim życiu ,którego ni cholery nie potrafię poukładać ani sobie poradzić
Skupiając się na jednym zaniedbuje miliony innych
Teraz siedzę z terminami na głowie i ni cholery nie zrealizuje tego co zaplanowałam ...
piątek, 3 stycznia 2014
czwartek, 2 stycznia 2014
I bedę szczęśliwa ,choćbym kurwa miała sobie to szczęście narysować...
tak bardzo chciałabym abym w tym roku była szczęśliwa ...kochana i spełniona
abym nie myślała ani nie pragnęła śmierci
aby nie była ona jedyną drogą wyjścia
abym doceniła miłości bliskich mi ludzi i abym sama nauczyła się kochać nie ranić
abym doceniła małe ,proste rzeczy i czerpała z nich radość
abym przestała gonić za nie wiadomo jakim wielkim bum
abym siebie pokochała taką jaką jestem
właśnie przeczytałam list ,według obietnicy ,która Mu złożyłam ...
"...kiedyś w Twoim życiu pojawi się ktoś ,dzięki komu zrozumiesz dlaczego z nikim innym Ci nie wychodziło ..."