myślałam ,że moje umieranie będzie wolniejsze ...umieram za szybko ,codziennie coraz mniej we mnie sił na walkę o siebie
myślałam ,że jak się znowu zakocham to wszystko będzie ok ,że znowu zachce mi się żyć ...
myślałam ,że potrafię żyć ...myliłam się ...bardzo w siebie wierzyłam ...
byłam wczoraj na Polach Mokotowskich i ich wczorajsza aura tak bardzo przypominała mi stan mojej duszy ...ponuro zimno i mroczno
umieram ,umieram i nikt nie może mi pomóc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Kochani czytający i komentujący ,pragnę poinformować :
KOMENTARZE ANONIMÓW BĘDĄ KASOWANE!proszę zatem umieszczać swoje inicjały/imiona/pseudonimy.