w to ,że uczucia są jakąkolwiek wartościową rzeczą na tym świecie
bo przecież można je zabić- czasem łatwej niż samego człowieka ,łatwo nad nimi zapanować i stłumić w sobie
Zaczęłam być do bólu racjonalna
cholernie cyniczna
i wiecznie nieszczęśliwa
w końcu przestałam Żyć
I nagle na Polach Mokotowskich w pewny kwietniowy dzień usłyszałam że czyjeś serce bije jak moje
potem w teatrze zobaczyłam że czyjeś ręce reagują na moje roztargnienie jeszcze szybciej niż ja
I że cząstka mnie żyje w kimś i musiałam ją odnaleźć po to aby nie umrzeć w sobie
w końcu kocham i jestem kochana
czekałam na to długo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Kochani czytający i komentujący ,pragnę poinformować :
KOMENTARZE ANONIMÓW BĘDĄ KASOWANE!proszę zatem umieszczać swoje inicjały/imiona/pseudonimy.