i mało kto wie ,że znamy się już prawie 7 lat
Niedługo kończy się rok izolacji i chodzenia ze spuszczoną
właściwie już się kończy
zrozumiałam ,że to nie Ja powinnam wstydzić się tego co się stało i wmawiać sobie ,że to moja wina
stało się ale nie tylko ja jestem winna
moje życie wywróciło się do góry nogami
a ja próbuje je nie udolnie sklecić
wczoraj na koncercie dostało do mnie ,że przez ten cały czas siedziałam w szafie
dlatego trzeba z niej wyjść i znów być sobą
nawet za cenę teraźniejszego szczęścia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Kochani czytający i komentujący ,pragnę poinformować :
KOMENTARZE ANONIMÓW BĘDĄ KASOWANE!proszę zatem umieszczać swoje inicjały/imiona/pseudonimy.