Czasem stoję na środku miasta i mam cholerną ochotę wyrzuci swoje Blackberry i wrzeszczeć
uciec ,uciec z niego i odzyska swoje dawne życie
zajebistej pracy
zajebistych zajęć w szkole jubilerskiej i radiu
wieczornych randek z super facetem
tych romantycznych randek ,na które wkładałam codzienne inną ,droższą sukienkę ,piękny makijaż
cho mieszkałam z nim i oglądałam 24 godziny na dobę
środowych wypadów na drinka z Z ,które kończyły się w czwartek rano
nie zależności
i tego ,że co miesiąc mogłam do woli odwiedzać moliera 2 i floriańską
brylowania na salonach i wywoływania skandali towarzyskich
Paryża co miesiąc i USA co wakacje
nie chce tego co mam teraz
tej ludzkiej nudy
życia jak zwykły podatnik
szukania pracy i chodzenia na durne rozmowy
liczenia się z każdym groszem
tej beznadziei
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Kochani czytający i komentujący ,pragnę poinformować :
KOMENTARZE ANONIMÓW BĘDĄ KASOWANE!proszę zatem umieszczać swoje inicjały/imiona/pseudonimy.