bo dziś w nocy byłam kopciuszkiem
zabiegani i egoistyczni warszawiacy mogli podziwiać dziewczynę w sukience Simple kupionej za pieniądze na czynsz i w butach od Blahnika które kiedyś kolekcjonowałam z nudów
przetańczyłam i przeblichtowałam całą noc
walc z niedoszłym teściem i rozmowa z byłym narzeczonym na dachu T.W,okraszona winem i Marlboro Red
tak ...do rana żyłam w przeszłości
i potrzebowałam tego
zasmakowania dawnego szczęścia aby docenić obecne
i obiecać sobie ,że dawne nie wróci lecz narodzi się nowe lepsze i szczęśliwsze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Kochani czytający i komentujący ,pragnę poinformować :
KOMENTARZE ANONIMÓW BĘDĄ KASOWANE!proszę zatem umieszczać swoje inicjały/imiona/pseudonimy.