Raczej nie będzie
gdyż to my sami odpowiadamy za to jak wygląda nasze życie i czy jest ono lekkie i przyjemne czy wręcz odwrotnie
jakie jest moje?
zależy od punktu widzenia
dla niektórych jestem w czepku urodzona, bo zawsze wszystko miałam i robiłam co chciałam nie oglądając się na innych i za siebie
dla niektórych jestem życiową nieudacznicą, która nic nie osiągnie
niektórzy widzą we mnie osobę pełna talentów o dobrym sercu lecz zagubioną a za punkt honoru postawili sobie wyciągnięcie mnie na dobrą drogę
miałam dziś naprawdę zły dzień, ba nazwały bym go chujowym
ostatecznie miałam wziąść się garść i zabrać za projekty gdyby coś podkusił mnie do sięgnięcia po Becketta
i z ksiązki wypdał list od K
co za niedopatrzenie kiedy palilam i niszczyłam wszystkie rzeczy, ktore mialy z nim związek
cudownie klamliwy i ckliwy liścik jak to jestem miloscią jego życia -dwa lata później czytam w mejlu od niego, że może o mnie zapomnieć i tak zrobi
stek kłamstw przez który ryczę i zapewne będę ryczeć pół nocy
kiedyś miałam wszystko a nie czulam sie kochana i nieszczęśliwa
dziś mam miłość i związek z najcudowniejszym facetem pod słońcem nie mając nic i pozwalam sobie na to uczucie "bezżycia" które nie pozwala mi normalnie funkcjonować...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Kochani czytający i komentujący ,pragnę poinformować :
KOMENTARZE ANONIMÓW BĘDĄ KASOWANE!proszę zatem umieszczać swoje inicjały/imiona/pseudonimy.