i wiem ,że ona dopada mnie właśnie wtedy gdy najszybciej przed nią uciec chciałam
Widzę twarze z dawnych koszmarów
słyszę głosy dawnego kłamstwa
Odwiedzam miejsca przeszłej kaźni
Tylko miłości wrócić się nie da
Miniona przyjść nie chce,zawróci nie da rady
I dawne szczęście odeszło precz ode mnie
I serce bić przestało-kamieniem się stało
I Ja już nie Ta
zmęczona przerażona i zniszczona
noszeniem w sobie siebie samej
walką codzienną z sobą podstępną
występną
grzeszną
i tak żałośnie śmieszną
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Kochani czytający i komentujący ,pragnę poinformować :
KOMENTARZE ANONIMÓW BĘDĄ KASOWANE!proszę zatem umieszczać swoje inicjały/imiona/pseudonimy.