Czuję jakbym nie istaniała ,jakbym była dziurą mającą tylko oczy ,jakbym nigdy nie myślała a wszystkie moje dotychczasowe wybory były kompletnym nieporozumieniem
jakby mój życiorys napisał jakiś szaleniec a nie ja -wiedząca czego chce ...
Chce tylko ciemności ,ciemności i ciszy samotności choć tak bardzo ich nienawidzę
wiem że śmierć nie jest ani spotkaniem ,ani powrotem do domu
Życie nie pojawi się przed oczami ,a brakująca część nie wskoczy na miejsce
tam nic nie ma... nic... się nie wydarzy
Co zatem wypada zrobić kiedy życie biegnie w złym kierunku ?
-Żyć ...po prostu żyć dalej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Kochani czytający i komentujący ,pragnę poinformować :
KOMENTARZE ANONIMÓW BĘDĄ KASOWANE!proszę zatem umieszczać swoje inicjały/imiona/pseudonimy.