Translate

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

już dziś wiem,że są w moim życiu sytuacje,których sobie nigdy nie wybaczę...

przecież umarłeś lekarzom na stole operacyjmy ...to czemu czuję się jakbym Cię zabiła?
Jak morderca mam wyrzuty sumienia?
od dnia Twojej śmierci nie myślę o niczym innym tylko o Tobie,o nas,o tym,że spieprzyłam najważniejszy moment mojego życia!

przecież nie byliśmy już parą,jestem z S.P,Ty zraniłeś mnie jak nikt nigdy ,okazałeś się ...(o zmarłych nie pisze się źle)
A jednak czuję jakby umarła cząstka mnie.Zrozumiałam,że kochałam Cię nad życie choc nie byliśmy już razem i nigdy byśmy do siebie już nie wrócili.

Biedny S.P przeze mnie nie spał cala noc.Próbował mnie uspokoic bo znów pękłam,chciałam przeczytac list ,który mi zostawiłeś ale nie dałam rady.Zaczęłam od końca(jak zawsze)i nie potrafiłam .... po tym jak przeczytałam o tym,że będziesz moim aniołem stróżem...Wiem też,że gdzieś było zdanie o tym,że jestem silna,silniejsza od Ciebie.
Chyba się myliłeś ...
Wiem,że muszę dalej życ,jakoś sobie poradzic.Wszyscy mi to mówią...
Ja chce już Paryż,już jestem spakowana .jeszcze tylko dwa ,dwa dni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kochani czytający i komentujący ,pragnę poinformować :
KOMENTARZE ANONIMÓW BĘDĄ KASOWANE!proszę zatem umieszczać swoje inicjały/imiona/pseudonimy.