jestem popierdolona.pieprznięta i nadaję się już do leczenia nie psychologicznego ale psychiatrycznego.ale tak było od początku wychowywali mnie jak księżniczkę,spełniali każdy KAPRYS I ZACHCIANKĘ.Jak coś nie pójdzie po mojemu to właśnie rzucam o ścianę jak dziś.Jak można być takim potworem?Pozbawionym uczuć niewdzięcznym nie szanującym ludzkiej pracy i poświęcenia.Jak można być takim potworem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Kochani czytający i komentujący ,pragnę poinformować :
KOMENTARZE ANONIMÓW BĘDĄ KASOWANE!proszę zatem umieszczać swoje inicjały/imiona/pseudonimy.