Może jestem modliszką a może ojciec-tchórz ma racje ,że czasem rozstanie jest najlepszym sposobem na kochanie...Na Twoim miejscu dawno dałabym spokój ale ...Ty się chyba nigdy nie poddajesz .
To było piękne
Jak w filmie
Ach ...każda dziewka o czymś takim marzy
O czym ?
Aby po otwarciu drzwi zobaczyć to co zobaczyła Ona ...-Czyli swojego ex z różami na kolanach z miną zbitego psa i wzrokiem błagającym o choć krztynę przebaczenia.
Ach
Ona przykucnęła naprzeciw niego ,wzięła w swoje dłonie jego zbolałą twarz i wyszeptała najpiękniejsze "pieprz się"jakie kiedykolwiek komuś posłała.
I pewnie byłby to największy błąd w jej życiu gdyby On wtedy wstał i posłuchał jej ,poszedłby sobie w cholerę i tyle by było ...
Ale On się jej nie słucha .
On w przeciwieństwu do niej wie,co dla niej jest najlepsze
A może tylko On wie,że pod rolą małej zagubionej i nie zdecydowanej dziewczynki jesteś tak na prawdę silną kobietą ,którą nie tylko kocha ale także podziwia
OdpowiedzUsuń:*
osz ty !!!!!
OdpowiedzUsuń