Odbijam się od ściany do ściany
Mieszkając sobie w szklanej kuli
Powietrze pełne tęsknoty
Przesycone zwątpieniem i nienawiścią
Boję się uciec bo
nie potrafię żyć w świecie dobra
Tak bardzo chcę to zmienić
Porzucić tą wyniszczającą egzystencję
Przez szkło widzę Twoją twarz
Szalenie pragnę być blisko niej
Tyle czasu zbieram siły na ucieczkę
powoli czuję,że zło mnie zniszczy
Wtedy już nic nie będę mogła zmienić
Moje całe życie będzie do wyrzucenia
Tak bardzo chcę to zmienić
Porzucić tę wyniszczającą egzystencję
Przez szkło widzę Twoją twarz
Szalenie pragnę być blisko niej
Potrzebuję Twojego mocnego uścisku
Wierzę że Twój dotyk zmobilizuje mnie do zmiany
Twoja obecność jest jak promyk słońca
niezbędny do przeżycia i bycia
[Tak to ten czas
Koniec mnie
On nadszedł tak szybko
Nieubłaganie nadciąga
nic go nie zatrzyma
To koniec]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Kochani czytający i komentujący ,pragnę poinformować :
KOMENTARZE ANONIMÓW BĘDĄ KASOWANE!proszę zatem umieszczać swoje inicjały/imiona/pseudonimy.