Słońce coraz bliżej horyzontu
Dzień umiera
Rodzi się noc
Nie odchodź
nie zostawiaj mnie samej o zmierzchu
Zmierzch
Zmierzch
Przybywa
Nastaje
Nie pozostawiaj mnie samej
Niech ten Zmierzch trwa
wiecznie
Tylko nie opuszczaj mnie teraz
Twoje pocałunki zabierają ze mnie życie
Ale kocham je
nie przestawaj mnie całować
pragnę Twej obecności
Potrzebuje Cię
Kocham zapach Twojej skóry
Twoje pocałunki
Proszę
Nie zostawiaj mnie samej o Zmierzchu
Zmierzch
Zmierzch
Przybywa
Nastaje
Nie pozostawiaj mnie samej
Niech ten Zmierzch trwa
wiecznie
Tylko nie opuszczaj mnie teraz
Czy ktoś widzi co ze sobą robimy?
uzależniamy się od siebie
Ty nie potrafisz odczytać moich myśli
Ja nie potrafię Cię kochać
Czy uwolnimy się od tego?
Gdy nadejdzie Zmierzch ?
Gdy kolejny dzień dobiegnie końca ?
(uzależniona od Ciebie niestety nie wiem co dalej robić ze swoim życiem)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Kochani czytający i komentujący ,pragnę poinformować :
KOMENTARZE ANONIMÓW BĘDĄ KASOWANE!proszę zatem umieszczać swoje inicjały/imiona/pseudonimy.